Paweł Szpura

Prophetic Fall

Pardon, To Tu, Warszawa
28.01.2015

LOTTO: Rychlicki / Majkowski / Szpura zagrają dziś w Pardon To Tu

Warszawski Pardon To Tu powoli zamyka koncertowy rok 2014. Dziś przedostatnia odsłona, ale za to bardzo intrygująca. Na scenie klubu wystąpi zespół LOTTO, a więc Łukasz Rychlicki - gitara, Mike Majkowski - kontrabas i Paweł Szpura - perkusja.

Koncert LOTTO wpisuje się w zdarzenie fonograficzne, jakim jest wydanie debiutanckiej płyty grupy. "Ask The Dust", bo taki nosi tytuł, trafi na sklepowe półki na początku przyszłego roku nakładem LADO ABC nie tylko w wersji kompaktowej, ale również na dużej czarnej płycie.

Ask the Dust

Improwizatorski background, rockowa energia i dość zaskakująca tendencja do porządkowania materiału w opowieści. Lotto to trio, któremu zdecydowanie warto się przyglądać. Nie tylko ze względu na nazwiska.

Krakowska Jesień Jazzowa: Prophetic Fall - Strycharski, Wójciński i Szpura - między buddyjską medytacją a jungle fever

Na gorąco spisuję tych słów kilka o koncercie Prophetic Fall ale napiety harmonogram koncertowy tego tygodnia nie pozwoli raczej na złapanie oddechu i dystansu a tymczasem o koncercie Dominika Strycharskiego, Ksawerego Wójcińskiego oraz Pawła Szpury napisać trzeba i to jasno i wyraźnie – był znakomity.
 

Strycharski, Wójciński i Szpura w poniedziałek zagrają podczas Krakowskiej Jesieni Jazzowej

W najbliższy poniedziałek, 17-go listopada w Klubie Alchemia w Krakowie, w ramach festiwalu Krakowska Jesień Jazzowa, wystąpią Dominik Strycharski, Ksawery Wójciński i Paweł Szpura.

The Thing i goście - vol. 2

Na drugą część dwudniowego maratonu ze skandynawskim triem The Thing składała się z dwóch setów: wpierw swoim doświadczeniem z polskimi muzykami dzielił się Mats Gustafsson, następnie publiczność, wypełniająca warszawski Pardon, To Tu po brzegi - tak jak w niedzielny wieczór - mogła cieszyć się z długiego koncertu The Thing, czyli Gustafssona w towarzystwie basisty Ingebrigta Haker Flatena i perkusisty Paala Nilssena-Love'a. 

Purusha w Nie Zawsze Musi Być Chaos

Mający swą siedzibę przy Marszałkowskiej 19, klub o wdzięcznej nazwie Nie Zawsze Musi Być Chaos powoli, małymi kroczkami, lecz konsekwentnie buduje swą renomę, jako miejsce przyjazne muzyce improwizowanej (i nie tylko). Wtorkowy występ stołecznego trio, o równie wdzięcznej, lecz enigmatycznej nazwie Purusha, to kolejna demonstracja radosnego faktu, który głosi, że warszawska scena wzbogaciła się o interesującą, nową – tym razem już dosłownie – scenę.

Pilokatabaza

Nie zawsze musi być chaos, Warszawa
26.02.2014

Strony