Moses Boyd

Alive In The East?

Saksofonista Binker Golding oraz perkusista Moses Boyd praktycznie od samego debiutu, czyli albumu “Dem Ones” są na ustach dziennikarzy i słuchaczy, którzy zachwycają się przy tej okazji nową brytyjską sceną jazzową. Oczywiście ten powiew świeżości jest odczuwalny i zatacza coraz szersze kręgi, ale do sensacyjnych doniesień warto jednak podejść z pewną rezerwą. Większe poruszenie w brytyjskim światku jazzowym w dużej mierze wynika z tego, że artyści w rodzaju Binker and Moses nie tylko na jazzie opierają swoje pomysły.

Dark Matter

Moses Boyd razem z saksofonistą Binkerem Goldingiem tworzy jeden z najbardziej uznanych zespołów nowej sceny jazzowej w Wielkiej Brytanii. Ich płyty spotykają się z dużym zainteresowaniem krytyków oraz słuchaczy. Na “Alive In The East?”, które jest wydawnictwem koncertowym, wsparł ich nawet sam Evan Parker. Myślę, że trudno posądzać go o koniunkturalizm. Brytyjski saksofonista tak na dobrą sprawę nie musi już nikomu nic udowadniać, a jednak jego udział w znacznym stopniu przyczynił się do tego, że album Binker & Moses należy uznać za bardzo dobry.

Fyah

Ten już stosunkowo doświadczony tubista, choć reprezentuje młodą brytyjską scenę jazzową, długo kazał nam czekać na swój debiutancki album. Występował na płytach Sons Of Kemet, czyli zespołu saksofonisty Shabaki Hutchingsa, czy współpracował z Makayą McCravenem. Na własne konto nagrał tylko EPkę “Aspirations” i to aż cztery lata temu. Długo więc trzeba było czekać na debiut. Teraz jednak mamy okazję posłuchać Theona Crossa w formie albumowej i wreszcie można sprawdzić, czy spełnił pokładane w nim od pewnego czasu oczekiwania.

Startuje Warsaw Summer Jazz Days 2018

5 lipca, w warszawskim klubie Stodoła rusza tegoroczna edycja festiwalu Warsaw Summer Jazz Days. Tego wieczoru usłyszymy kolejno Django Bates’ Belovèd, Binker and Moses oraz Vijay Iyer Sextet. 

Journey To The Mountain Of Forever

Reprezentacja muzyków mających do jazzu nowe podejście – zwłaszcza wśród tych pochodzących z tzw. „młodszego pokolenia” – jest coraz silniejsza.  Zupełnie naturalna jest dla nich sytuacja, w której będąc muzykami nominalnie jazzowymi grają muzykę korzystającą z pełnego zakresu mniej lub bardziej komercyjnych współczesnych trendów jak i fakt, że z pełną swobodą fukcjonują w „normalnym” obiegu, występując w nie-tylko-jazzowych klubach i na nie-wyłącznie-jazzowych festiwalach.

Warsaw Summer Jazz Days - dzień 1

Klub Stodoła, Warszawa
05.07.2018