Michał Wróblewski

Three Nights In Calisia czyli 41. Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych w Kaliszu

Podobno obiegowym określeniem dominującego stanu ducha mieszkańców miasta, które od przeszło czterdziestu lat jest gospodarzem Międzynarodowego Festiwalu Pianistów Jazzowych, jest „depresja kaliska”. Osobie nie mieszkającej w Kaliszu – a tak jest w moim przypadku – trudno ocenić słuszność tych odczuć, zwłaszcza gdy spędza się tam trzy dni w takim towarzystwie i pośród takiej muzyki, jak było to moim udziałem w trakcie tegorocznej edycji kaliskiego festiwalu.

City Album

Michał Wróblewski jest pianistą „po Katowicach”. Grał na „wielu festiwalach jazzowych”. Zdobył bardzo dużo nagród na konkursach dla muzyków jazzowych. Myślę, że to wystarczy, żebyśmy zaczęli traktować poważnie tego muzyka. A! Jeszcze dobrze byłoby wymienić, z kim grał, ale akurat tego w biografii artysta nie wymienił, choć wiadomo, że z wieloma bardzo znanymi muzykami jazzowymi.

Obowiązkowy, typowy  pierwszy akapit mamy odhaczony, muzyk jest poważnego kalibru, a recenzja zaczyna wyglądać profesjonalnie.

Michał Wróblewski Trio w poznańskim Blue Note

W sobotę 25 stycznia w poznańskim klubie Blue Note wystąpił Michał Wróblewski ze swoim trio. Obok lidera zagrali Michał Jaros na kontrabasie i Paweł Dobrowolski na perkusji. Wszyscy muzycy, chociaż młodzi, mają w dorobku już wiele indywidualnych osiągnięć. Także wspólnie, pod szyldem „Michał Wróblewski Trio”, idą do przodu jak burza.

Jazz Jantar: Mistrzostwa w grze na trąbce

Dobrze jest znaleźć się jesienią z powrotem w gdańskim Żaku, na kameralnym festiwalu, który potrafi wypełnić siedzibę klubu po brzegi. Drugiego wieczoru na Jazz Jantarze głośne nazwiska dwóch amerykańskich trębaczy -  Dave'a Douglasa i Terence'a Blancharda - były dokładnie tym, czego spragnieni żywej muzyki na wysokim poziomie trójmiejscy fani potrzebowali. O rasowy jazz tu szło, i taki właśnie otrzymaliśmy.

Wróblewski czy Gradziuk Trio? Koncert Michał Wróblewski Trio w Pardon To Tu.

Kiedy w kwietniu 2011 roku wraz z magazynem Jazz Forum otrzymałam debiutancka płytę „I remember” Michała Wróblewskiego z jego własnym trio, z niecierpliwością oczekiwałam na koncerty i kolejne nagrania. No cóż, mam słabość do fortepianowego trio, a ze słabościami się nie dyskutuje, dlatego też karnie czekałam.