Marek Pospieszalski

Sztormowy weekend rozpoczął jesienny Jazz Jantar

Pierwszy weekend jesiennej edycji gdańskiego festiwalu Jazz Jantar 2021 przywitał muzyków „dziewiątką” w skali Beauforta, niską temperaturą powietrza i intensywnymi deszczami. Było naprawdę nieprzyjemnie od strony aury, za to żaden z pięciu koncertów nie okazał się nieudany, a muzycy bez wyjątku pochodzący z rejonów o podobnym klimacie nie poddali się, bez wyjątku.

Marek Pospieszalski gra piosenki, które śpiewał Frank Sinatra

Frank Sintara wielkim artystą był. Zna go każdy i dobrze, bo jak się jest wielkim artystą, to naród i społeczeństwo powinno takiego znać i doceniać. Powinno też podziwiać, szczególnie, że wielu wielkich mawiało o panu Franku rzeczy więcej niż pochlebne, a frazowanie cenił nawet Miles Davis, który poza sobą niewielu lubił cenić.

Najnowsza płyta Marka Pospieszalskiego jest jak widać dowodem, że recepcja twórczości Sinatry i u nas doczekała się swojego czasu, i co ważniejsze, nie ogranicza się tylko do estradowych wyczynów pana Jarka Wista. I to cieszy.

Jazz Jantar 2014: Wojtek Mazolewski Quintet i kwartet Antonio Flinty

Festiwal Jazz Jantar po uroczystym półmetku, zaserwowanym w Sali Głównej Polskiej Filharmonii Bałtyckiej przez kwartet Branforda Marsalisa wkroczył w swą drugą fazę. 11 listopada wróciliśmy do kameralnej przestrzeni klubu Żak by wysłuchać, co na tę okazję przygotował zespół Wojtek Mazolewski Quintet, a także poznać się z włoskim kwartetem Antonio Flinty.

Shaman

Teksański trębacz Dennis González poza tym, że sam niezaprzeczalnie jest człowiekiem wielu talentów. Prócz muzyki aktywnie działa na polu sztuk plastycznych oraz literatury. Od czasu do czasu lubi też inspirować innych. Kaganek oświaty roznosi nie tylko w rodzinnym Dallas, gdzie na wzór AACM-u stworzył Dallas Association for Avant-Garde and Neo Impressionistic Music, ale zdarza mu się także docierać z nim do miejsc od południa Stanów Zjednoczonych zgoła odległych.

Szamani w Powiększeniu - premiera Mazolewski/Gonazlez Quintet

Wojtek Mazolewski jest zdecydowanie jednym z najpopularniejszych muzyków jazzowych w Polsce, za razem jednym z najczęściej krytykowanych przez entuzjastów jazzu. Najczęściej zarzuca mu się nadmierne schlebianie komercyjnym gustom rynku. Wojtek Mazolewski Quintet w dopasowanych garniturach i wpadającą w ucho, prostą muzyką, z za razem nobilitującą jazzową metką, doskonale wpisywał się zarówno w ramówki ogólnopolskich radiostacji jak i na okładki zupełnie niejazzowych magazynów.

Wojtek w Czechosłowacji - w gdańskim Klubie Żak

Kwintet Wojtka Mazolewskiego to pewnego rodzaju fenomen: w sytuacji, kiedy praktycznie cała scena jazzowa zeszła do podziemi (gdzie skądinąd całkiem dobrze sobie radzi) grupa nagrywa utwory, które nie tylko emitowane są w radiu, ale osiągają wysokie miejsca na Liście Przebojów radiowej Trójki. Nawet biorąc pod uwagę specyfikę stacji, nie zdarzyło się chyba nigdy, żeby utwory jazzowe na liście przebojów gościły tak długo.