Mac Avenue

Up

Czy znajdzie się ktoś, kto nie przeżywał chociaż przez chwilę ostrej, graniczącej z uwielbieniem fascynacji Stanleyem Clarkiem? Chociaż to o Pastoriusie mówi się jako o bogu basówki, jego subtelna gra przez lata trafiała do mnie znacznie słabiej od niemal rockowego łojenia i tłustych, funkowych tematów Stana. Lata odsłuchów z płyt i na żywo, garść kompozycyjnych kiksów, autoplagiatów czy powtarzanych w kółko patentów odpowiednio obniżyły dla mnie "atrakcyjność" muzyka. Nie sądziłem wręcz, że uda mu się nagrać płytę naprawdę dobrą...

Stanley Clarke i jego nowa płyta UP

Określenie "legendarny basista" w odniesieniu do Stanleya Clarke'a to z pewnością truizm, ale jedyny i właściwy, gdy przychodzi pora na anons kolejnego albumu muzyka. Bo kim, jeśli nie legendą może być autor i współautor kilkudziesięciu albumów, basista słynnego Return to Forever, producent i kompozytor? Najnowszy krążek "UP" wydała oficyna Mack Avenue Records.

Nels Cline i Julian Lage zamknięci w jednym pokoju

Znakomita wiadomość dla tych, którzy nie uwierzyli w ostateczną śmierć muzyki gitarowej. Nels Cline i Julian Lage nagrali wspólny album pt. „Room”. Krążek trafi do sklepów 25 listopada nakładem Mack Avenue Records.

Gerald Wilson nie żyje.

Odszedł znakomity muzyk jazzowy. Dyrygent, lider, kompozytor, aranżer, nauczyciel, multiinstrumentalista. Gerald Wilson miał 96 lat.

Wilson zmarł w swoim domu w Los Angeles 8 września, po tym jak dwa tygodnie wcześniej zdiagnozowano u niego zapalenie płuc.

The Good Feeling

No i mamy płytę, o której można było powiedzieć wszystko. Frakcja awangardowa nawet nie spojrzy w jej kierunku, a jak już będzie miała okazję kilku dźwięków posłuchać to z niesmakiem odwróci głowę i powie „toż to nuda, konserwatyzm, niczemu nie służące odkopywanie historii”. Frakcja tradycyjna, natomiast zapewne to nienowatorstwo przemilczy i rozpłynie się nad tym co adwersarze skrytykują.

Panama 500

„Gdy się poznaliśmy, powiedział mi: graj i pisz muzykę w taki sposób, w jaki chciałbyś urządzić świat. Zrozumiałem, że muzyki można używać także jako narzędzia społecznego, że można za jej pomocą przeprowadzać pewne zmiany i pomagać np. młodzieży, która dorasta w ciężkich warunkach” – mówił pianista Danilo Perez po listopadowym koncercie kwartetu Wayne’a Shortera we Wrocławiu. Opowiadał o wpływie, jaki wywarła na niego osobowość twórcza 80-letnego saksofonisty, z którym Perez pracuje od 2001 r.

The Bespoke Man's Narrative

Aaron Diehl – wygrał w tym roku rankingi Jazz Journalist Association w kategorii „Up and Coming Artist of the Year” co oznacza, że teraz świat jazzowej żurnalistyki właśnie na tego młodego dżentelmena będzie teraz spoglądał ze zwiększoną uwagą i kto wie być może ten werdykt otworzy Aaronowi drogę do szerszej nieco popularności, tak jak kiedyś otworzył Ambrosowi Akinmusire’owi.Diehl jest muzykiem, który na wyróżnienie JJA zapracował sobie dzielnie.

Sound Of Space

Alfredo Rodriguez debiutuje z przytupem. 26-letni kubański pianista wpadł w oko samemu Quincy’emu Jonesowi, który był pod tak wielkim wrażeniem gry tego młodego hawańczyka podczas Montreux Jazz Festival, że zaproponował mu pracę w Stanach. Debiutancki album „Sounds of Space” jest efektem współpracy między żywą legendą i młodym talentem. Efekty są bardzo ciekawe.

Friends

 

Stanley Jordan – wirtuoz gitary, który opanował trudną, ale szalenie efektowną technikę gry tapingowej zamilkł na wiele lat czym zresztą zasmucił swoich fanów nieprzytomnie. Szczególnie myślę tych, którzy mieli okazję widzieć na żywo wyczyny amerykańskiego gitarzysty. Polscy słuchacze także mieli szansę doświadczyć na własne oczy jak to jest gdy staje przed nimi muzyk o niebywałej zręczności i dodatkowo reprezentujący tak olśniewające umiejętności grania na dwóch gitarach jednocześnie.

Christian McBride zadebiutuje w roli lidera big bandu. Nowa płyta we wrześniu!

Były czasy kiedy o Christianie McBridzie, mówiono i pisano, że jest największą nadzieją w świecie jazzowego kontrabasowania. Zaliczany był do kategorii młodych lwów jazzu lat 90. Dzisiaj do żadnej z tych kategorii zaliczać już go nie można bo wszystkie pokładane w nim nadzieje spełnił i w świetle reflektorów przekształcił się w wielkiego mistrza, którego zatrudniają wszyscy, a jak nie zatrudniają, to dlatego, że on sam nie może się rozdwoić i jednocześnie wziąć udziału w kilku sesjach.

Strony