Jest mi głupio i wstyd. W potoku spraw róznych, nawału muzyki do słuchania, oceniania, decydowania nie poświęciłem tej płycie czasu wówczas kiedy była zapowiadana. Co gorsze nie zrobiłem tego także i wówczas gdy przyszła chwila jej premiery. A potem już samo poszło. Nikt się o nią nie upomniał, nie była ani razu tematem zadnej rozmowy o muzyce, radiu nie wspomniał jej nikt, przynajmniej wówczas gdy siedziałem przy odbiorniku. Ja sam również się o nia nie upomniałem. W sztuce odkładania na później jak widać nabrałem wprawy.