Komeda Ahead

Komeda Ahead

Po czym może człowiek poznać, że żyje? Mianowicie po tym, że wnerwia innych ludzi. Bo jedną z najważniejszych cech wszelkich działań kreatywnych jest, iż w nas - odbiorcach - wywołują dysonans poznawczy. Innymi słowy: irytują, drażnią, szarpią nerwy, złoszczą, gniewają, a przede wszystkim wyprowadzają z równowagi. Jeśli zatem człowiek żyje, czyli tworzy, mówiąc górnolotnie, przeciwdziała naturalnej dla Wszechświata skłonności do wzrostu entropii, to ten akt wywołuje sprzeciw otoczenia.

Intuicja to moja najmocniejsza strona - Bartłomiej Oleś

Bartłomiej Oleś – perkusista, kompozytor, muzyk, którego czytelnikom Jazzarium i miłośnikom muzyki jazzowej raczej przedstawiać nie potrzeba. Spoglądając na jego dorobek płytowy i osiągnięcia nie będzie wiele przesady w stwierdzeniu, że to jeden z najważniejszych twórców polskiej sceny. Od lat tworzy niemal z dala od świateł reflektorów i od lat jest jednym, z tych dzięki którym postrzeganie polskiego jazzu poza granicami tak bardzo zmieniło się w ostatnich latach. Grywał i zapraszał do nagrań płytowych takie postaci jak m.in.

Marcin Oleś - niczym Gould, szukam idealnego brzmienia

Marcin Oleś 1/2 znakomitego tandetu Oleś DUO, kontrabasista, kompozytor. Jeden z najbardziej oryginalnych kontrabasistów polskiej sceny jazzowej.

Dwa oblicza kreatywności czyli Masecki oraz Dell z Braćmi Oleś w Studiu im. Witolda Lutosławskiego

Nie ma co, dobrze mamy z tym Mariuszem Adamiakiem. Nie dość, że zawdzięczamy mu coroczne muzyczne przygody w postaci festiwalu Warsaw Summer Jazz Days, to jeszcze możemy i poza okresem wakacyjnym urozmaicać sobie codzienność proponowanymi przez niego koncertami jazzowymi. Dzieje się tak za sprawą cyklu w Studiu Polskiego Radia im.

Komeda Ahead

Po czym może człowiek poznać, że żyje? Mianowicie po tym, że wnerwia innych ludzi. Bo jedną z najważniejszych cech wszelkich działań kreatywnych jest, iż w nas - odbiorcach - wywołują dysonans poznawczy. Innymi słowy: irytują, drażnią, szarpią nerwy, złoszczą, gniewają, a przede wszystkim wyprowadzają z równowagi. Jeśli zatem człowiek żyje, czyli tworzy, mówiąc górnolotnie, przeciwdziała naturalnej dla Wszechświata skłonności do wzrostu entropii, to ten akt wywołuje sprzeciw otoczenia.

To był rok.... według Macieja Karłowskiego

Czas najwyższy zamknąć cykl autorskich podsumowań ubiegłego roku. Niestety myśl o tym, żeby przy wigilijnym stole czy kiedykolwiek zresztą, zajrzeć za siebie i patrzeć jak się w tym roku zmieniliśmy - kto ile urósł, kto z kim się pobrał, komu przyszły na świat nowe muzyczne cudowne-dzieci, wcale nie napawa mnie za wielkim szczęściem. Biję się w pierś przykładnie.