Irène Schweizer

Irène Schweizer: „Byłabym o wiele bardziej znana, gdybym była facetem”

Być może niektórym z Państwa zdarza się zastanawiać nad tym, co od dłuższego czasu trawi moje myśli. Zadaję sobie bowiem pytanie, czy temu, czym się w życiu zajmuję, poświęcam tyle uwagi, ile dane obowiązki tego wymagają. Czy jeśli wybrałem jakiś obszar, by jego właśnie przede wszystkim eksplorować, mogę raz na jakiś czas opuszczać go i udać się gdzieś indziej? Czy należy się zdefiniować wyłącznie poprzez jedną profesję, czy raczej szukać osobnej definicji siebie, która mogłaby przyjąć wiele składowych?

Musical Monsters

No i oto mamy płytę, której zawartość to młyn na wodę tych wszystkich, którzy lubią przy każdej nadarzającej się okazji powtarzać: wszystko już było, kiedyś już ktoś to wymyślił, dawniej to dopiero było granie, nie to co teraz. Dzisiaj wszyscy kopiują muzykę sprzed lat. Oryginalność umarła.

Irene Schweizer, Joey Baron - Live!

Kiedy na scenie spotykają się tak różne osobowości jak pianistka Irene Schweizer oraz perkusista Joey Baron, a całemu przedsięwzięciu dodatkowo patronuje wytwórnia płytowa Intakt Records, to można śmiało zacierać ręce na samą myśl o odsłuchu ich wspólnego albumu.

Christiane Bopp i Nuria Andorra oraz trio Les Diaboliques na 13. Ad Libitum

Na początek duet Christiane Bopp i Nuria Andorra, a następnie trio Les Diaboliques. Tak wygląda drugi dzień festiwalu Ad Libitum 2018, który odbędzie się 26 paździenrika, w warszawskim Laboratorium CSW.

Zbliża się 13. Festiwal Ad Libitum

13. Festiwal Ad Libitum będzie kontynuacją idei kreowania zdarzeń unikatowych i współpracy wybitnych postaci muzyki improwizowanej z młodą generacją polskich artystów. Jednocześnie festiwal otwiera się na nowe obszary twórczości. W 2018 roku zdominują go wybitne, a niewystarczająco doceniane na światowej scenie tego gatunku kobiety-improwizatorki.

Irene Schweizer, Joey Baron - Live!

Kiedy na scenie spotykają się tak różne osobowości jak pianistka Irene Schweizer oraz perkusista Joey Baron, a całemu przedsięwzięciu dodatkowo patronuje wytwórnia płytowa Intakt Records, to można śmiało zacierać ręce na samą myśl o odsłuchu ich wspólnego albumu.

Wilde Senoritas/Hexensabbat

Pozycja Irene Schweizer we współczesnej muzyce awangardowej jest nieco ambiwalentna. Z jednej strony aktywnie uczestniczyła, właściwie od samego początku, w rozwoju europejskiej sceny muzyki improwizowanej [współpraca z Globe Unity Orchestra, London Jazz Composers, płyty z Manfredem Schoofem, Hannem Benninkiem, Joëlle Leandré]. Z drugiej jednak, pozostała artystką bardzo konsekwentnie kroczącą własną drogą zachowując niezwykle wyraźny dystans do idei wolnej improwizacji tak, jak postrzegali ją jej współpracownicy.

Wilde Senoritas/Hexensabbat

Pozycja Irene Schweizer we współczesnej muzyce awangardowej jest nieco ambiwalentna. Z jednej strony aktywnie uczestniczyła, właściwie od samego początku, w rozwoju europejskiej sceny muzyki improwizowanej [współpraca z Globe Unity Orchestra, London Jazz Composers, płyty z Manfredem Schoofem, Hannem Benninkiem, Joëlle Leandré]. Z drugiej jednak, pozostała artystką bardzo konsekwentnie kroczącą własną drogą zachowując niezwykle wyraźny dystans do idei wolnej improwizacji tak, jak postrzegali ją jej współpracownicy.

To Whom it May Concern

Należy zacząć od tego, że płyta ta zdecydowanie pozostawia niedosyt – bo chce się więcej! Więcej utworów – album obejmuje ok. 50 min. muzyki, więcej takiej sztuki i więcej takich artystek! Sztuka Irène Schweizer jest niebanalna, odważna, a przede wszystkim bardzo smaczna i niech nikt nie mówi, że „kobieca”. Bo wtedy przychodzą na myśl niekoniecznie najlepsze skojarzenia. To prawda, że nie mamy w jazzie za wiele pianistek czy instrumentalistek w ogóle.

Strony