Chris Wood

Omnisphere tria Medeski, Martin & Wood oraz orkiestry Alarm Will Sound

Powstały w 1991 roku zespół Medeski, Martin & Wood, łącząc elementy funku, hip-hopu, rocka oraz jazzu stanowił swojego czasu awangardę. Alarm Will Sound, założona dokładnie w 10 lat później orkiestra kameralna, skutecznie pracuje nad zmianą percepcji brzmienia tego typu zespołów. Dzięki współpracy obu, na swój sposób „przełomowych” grup, powstał album Omnisphere.

Medeski, Martin & Wood - muzycy z gruntu szaleni

Trudno rozstrzygnąć, czy w spotkaniu tej trójki większą rolę odegrało szczęście, czy też przeznaczenie. Odległości między miastami, w których wychowywali się John Medeski, Chris Wood i Billy Martin liczyć można w tysiącach kilometrów. Gdyby wziąć pod uwagę miejsca ich urodzenia, dystans ten jeszcze rośnie. Ale przestrzeń owa okazała się nie mieć znaczenia, decydujące okazało się co innego: wspólny cel oraz porozumienie, tak zwana chemia, która połączyła muzyków w jeden, doskonale działający kolektyw.

Juice

„Juice” jest czwartym albumem tria Medeski, Martin & Wood nagranym wraz z gitarzystą Johnem Scofieldem. Zdecydowali się oni postawić tym razem na muzykę o jasnym rozrywkowym przekazie, wplatając w nią wiele znanych i sprawdzonych pomysłów. Przede wszystkim dotyczą one repertuaru – na płycie znalazły się bowiem, obok sześciu oryginalnych utworów, takie hity jak „Light My Fire” The Doors czy „Sunshine Of Your Love” grupy Cream. Zespół operuje też brzmieniami, w których głośno rezonują popularne wpływy blues-rocka i latin jazzu.

Medeski, Martin & Wood + Nels Cline na Festiwalu Starzy i Młodzi, czyli Jazz w Krakowie.

Jazzrockowa fala przetoczyła się przez salę koncertową Muzeum Manggha w Krakowie, porywając tłumnie zgromadzoną publiczność, przybyłą na sobotni koncert trio Medeski, Martin  & Wood oraz gościa ich najnowszego projektu - gitarzysty Nelsa Clein’a. Twórcy avant-groove’u nie zawiedli, dali znakomity koncert.

Era Jazzu: Medeski, Martin & Wood w Palladium

Od razu do rzeczy, bo i granie wczorajszego wieczoru w warszawskim Palladium było bardzo konkretne. Perkusista Billy Martin pozdrowił publiczność polskim „na zdrowie!”, publiczność pozdrowiła Billy’ego Martina amerykańskim „yeah!” i trio Medeski, Martin & Wood przystąpiło do pracy. Grupa zdobyła sławę i uwielbienie szerokiej publiczności zgrabnym i lekkim łączeniem jazzu z wpływami funku, hip-hopu czy fusion.

20

Jest jubileusz i to taki z gatunku imponujących – 20 lat wspólnej gry nowojorskiego tria. Czapki z głów, kawał czasu. Nie wypada więc uroczystego nastroju psuć. Trio wydało właśnie najnowszy, jubileuszowy właśnie, album o znaczącym tytule „20”. Na płytę składa się dwadzieścia kompozycji, po jednej na każdy rok działania formacji.

MEDESKI MARTIN & WOOD

Palladium, Warszawa
19.04.2012