Ches Smith

Shadow Man

Tm Berne jest jednym z najznakomitszych współczesnych kompozytorów muzyki improwizowanej. Przeczuwać mogła to kiedyś garstka fanów jego poczynań w wydawnictwie Screwgun - dziś musi to przyznać niemal każdy, zwłaszcza po spotkaniu z albumem „Shadow Man”.

Tim Berne's Snakeoil

Pardon, To Tu, Warszawa
01.02.2015

Tim Berne's Snakeoil w Pardon, To Tu

Nowy miesiąc warszawski Pardon, To Tu zaczyna mocnym akcentem. 1-go marca, na jedynym w Polsce koncercie wystąpi grupa Tim Berne's Snakeoil.

Nie bez powodu Tim Berne zaliczany jest do ścisłej czołówki nowojorskich ikon jazzu. Zawsze chadzał własnymi drogami, a jego wirtuozerskie i oryginalne dźwięki saksofonu przekonują nie tylko w jego własnych projektach, lecz tez we współpracy chociażby z John'em Zornem, Bill'em Frisell'em czy Nels'em Cline.

Shadow Men - nowa płyta kwartetu Snakeoil!

Cieszyliśmy się przeogromnie płytą Snakeoil Tima Berne’a i jego znakomitego kwartetu z Mattem Mitchellem przy fortepianie, Oscarem Noriegą na klarnecie i Chesem Smithem na bębnach. Apetyt na nową płytę zespołu jest więc jeszcze większy! Nowy album „Shadow Man”, nagrany w styczniu tego roku ukazuje się właśnie nakładem wydawnictwa ECM.

Hammered

Ten zespół jest jak trupa cyrkowa - powiedział o These Arches Chesa Smitha jeden z filarów grupy - saksofonista altowy Tim Berne. Ale jak może być inaczej, skoro w jednym latającym cyrku znaleźli się Mary Halvorson, Andrea Parkins, Tony Mallaby, Berne i Smith? Nakładem wydawnictwa Clean Feed ukazała się niedawno ich nowa płyta zatytułowana „Hammered”, czyli... nieprzytomnie pijany - skuty.

„Your Turn” od Ceramic Dog już w kwietniu

Minęło pięć długich lat od wydania debiutanckiego albumu „Party Intellectuals” Ceramic Dog Marca Ribota. W nagrodę za cierpliwość 30. kwietnia otrzymamy drugi album tria, nagrany pod szyldem Northern Spy Records, zatytułowany „Your Turn”, w nagraniu którego gościnnie uczestniczyli wokalistka Eszter Balint oraz gitarzysta Arto Lindsay.

Bending Bridges

Czasem zdarza się, że gdy bierzemy do ręki nieznaną płytę, widzimy na okładce takie nazwiska, które gwarantują jakość i zapowiadają interesujące przeżycia muzyczne. I nie jest zaskoczeniem, jeśli są to albumy doświadczonych, w tym wypadku, gitarzystów, na przykład: Pata Matheny'ego, Johna Scofielda czy Freda Fritha, a więc muzyków z długim stażem. Jednak gdy wpadnie nam w ręce najnowszy album gitarzystki 31-letniej i wtedy pomyślimy: „To będzie coś!", to jest sytuacja niebywała.

MARY HALVORSON TRIO

Chorzowskie Centrum Kultury, Chorzów
27.09.2012

Jazzfestival Saalfelden 2012: Dzień czwarty

W sobotę w Saalfelden zatrząsła się jazzowa ziemia. Koncert Experimental Band Muhala Richarda Abramsa nikogo nie pozostawił obojętnym. Gdyby tak wyglądał finał festiwalu, byćmoże część fanów muzyki improwizowanej do dziś błądziłaby wśród alpejskich szczytów, próbując dojść do siebie po tym niesamowitym przekazie w wykonaniu 9 starszych osób z Chcicago. Festiwal jednak się nie skończył. W późnych godzinach nocnych z soboty na niedzielę jego goście rozeszli się do swych kwater by następnego ranka zasiąść po raz ostatni do tej muzycznej uczty.

Jazzfestival Saalfelden 2012: Jazz i dziewczyna - Mary Halvorson Quintet

Przedsmak tego jak gra Mary Halvorson mieliśmy podczas tegorocznej edycji Warasw Summer Jazz Days. Przedsmak tylko, ponieważ Mary przyjechała do Warszawy jako członkini zespołu Chesa Smitha These Arches, a tam gra inaczej w projektach firmowanych własnych nazwiskiem. Nie będę więc ukrywał, że możliwość posłuchania jej kwintetu z Johnatanem FInalysonem – trąbka, Johnem Irabonem – saksofon altowy, Johnem Hebertem – kontrabas i wspomnianym przed chwilą Chesem Smithem był ważnym kryterium wyjazdu do Saalfelden. Nie jedynym to prawda, ale ważnym.

Strony