Płytowy debiut nowego kwintetu Dave'a Douglasa

Autor: 
Redakcja

„Be Still”, taką nazwę nosił będzie najnowszy album Dave’a Douglasa, którego premiera została zapowiedziana na 25 września pod szyldem wytwórni płytowej Greenleaf Music. W nagraniu materiału na płytę Douglasowi towarzyszył jego najnowszy kwintet w składzie: Jon Irabagon, Matt Mitchell, Linda Oh i Rudy Royston oraz gościnnie zaśpiewała amerykańska wokalistka i gitarzystka Aoife O’Donovan.

Jest to jeden z najbardziej osobistych albumów artysty. Dave Douglas zabiera swoich słuchaczy do wnętrza przeżyć, związanych z niedawny doświadczeniami, mającymi wpływ tak na proces twórczy, jak i wybór treści muzycznej. Na albumie znalazły się m.in. pieśni ludowe i hymny żałobne, których wyboru dokonała zmarła w ubiegłym roku matka artysty, a które zostały wykonane w hołdzie jej pamięci. W kilka miesięcy po tym wydarzeniu Douglas rozpoczął pracę nad aranżacjami, pierwotnie skupiając się wyłącznie na wersjach instrumentalnych wybranych kompozycji, kiedy to w styczniu tego roku po spotkaniu wokalistki O’Donovan zdecydował dopełnić muzykę głosem tej artystki. W rezultacie otrzymujemy album, którego atmosferę spowija zaduma i refleksja, zobrazowana liryzmem wyszukanych, harmonicznych brzmień.

Głównym przesłaniem tej płyty jest potrzeba refleksji, jak mówi sam trębacz „jesteśmy dzisiaj bardzo zajęci, potrzebujemy czasami spojrzeć za siebie i skupić się nad twórczością i głębią przekazu w muzyce. W muzyce improwizowanej istnieją głębokie interakcje, które potrzebują cierpliwości i czasu, by mogły się rozwijać. Czasami oznacza to oderwanie się od chaosu twittera, facebooka, wysyłania smsów, czy podróżowania, by móc intensywnie skupić się na esencjonalnej stronie muzyki.”