Tygmont

Mateo Sabattini / Rafał Sarnecki Quintet w Tygmoncie

Nieczęsto bywam w klubie Tygmont. Ostatnio wydarzyło się to przeszło 10 lat temu, w czasach gdy do Jazz Forum dodawano płyty z Knitting Factory. W poniedziałkowy wieczór do wizyty na Mazowieckiej skłonił mnie koncert Rafała Sarneckiego i jego międzynarodowego kwintetu.

Julia, Cezaria i Walentynki...relacja z koncertu Julii Sokołowskiej w warszawskim Tygmoncie.

Wieczór 14 lutego. Tłum w wejściu do Tygmontu. Chyba żaden jazzowy koncert w tym miejscu, nie cieszył się od dawna tak liczną frekwencją. Myślę, że to nazwisko Evora wraz z datą sprawiły, że warszawiacy, mimo zimy, postanowili wyjść z domu. Dla mnie, jak zapewne dla większości przybyłych, nazwisko Julii Sokołowskiej było do tego wieczoru zupełnie nie znane. Może szkoda.

Rafał Sarnecki Brooklyn Quartet w Tygmoncie

Właściwie to chyba muszę przyznać, że na taki koncert Rafała Sarneckiego czekałem od chwili gdy usłyszałem jego najnowszą płytę „The Madman Rambles Again”. Spodziewałem się przed kilkoma miesiącami tak okazja mnie spotka, kiedy Rafał przyjechał zagrać koncert promujący ten album.

Soundcheck przy zaćmieniu księżyca

Z wielką obawą szłam do Tygmontu na koncert Soundcheck, gdzie zespół promował swój trzeci album „Druglum”. Mimo środka tygodnia i zaćmienia Księżyca, publiczność dotarła.