RGG

Contemporary Sonus - rozmowa z Maciejem Garbowskim

Jazz został właśnie uznany najmniej popularnym gatunkiem muzycznym w USA. Taylor Swift w dwa miesiąca sprzedała w USA tyle samo płyt, co cały jazzowy rynek w tym kraju w ciągu roku. Martwi Was to? Sięgnęliście ostatnio po muzykę Karola Szymanowskiego. Dominik Wania gra Ravela. Marcin Masecki Scarlattiego. Czy sięgnięcie po kompozytorów klasycznych może być rodzajem biblijnego – wszak jesteśmy w Wielkim Poście - powrotu jazzmanów na pustynię by, tam dojrzała ich wiara?

RGG - w warszawskim Pałacu Szustra

Bez znaczenia kiedy i w jakich okolicznościach się to dzieje i przy jak wielkiej lub małej publiczności, ale zdarzają się momenty, kiedy człowiek trafia na koncert, który potrafi obezwładnić. I tak się stało we wtorkowy wieczór. W mokotowskim Pałacyku Szustra w siedzibie Warszawskiego Towarzystwa im. Fryderyka Chopina, w towarzystwie zaledwie kilkudziesięcioosobowej publiczności zagrało trio RGG – być może jeden z najbardziej oryginalnych dziś bandów grających w konwencji piano trio.

Wyjątkowa AURA - krótka rzecz o koncercie RGG w studiu im Witolda Lutosławskiego

Studio Koncertowe Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego kontynuuje tradycję goszczenia na swej scenie artystów jazzowych. Dzieje się tak między innymi za sprawą Mariusza Adamiaka, który od 2013 roku organizuje tam koncerty artystów z Polski i nie tylko. O październikowym występie tria RGG w składzie Maciej Garbowski na kontrabasie, Krzysztof Gradziuk na perkusji i Łukasz Ojdana na fortepianie wiadomo było już w lipcu – jego zapowiedź znalazła się w programie festiwalu Warsaw Summer Jazz Days.

Sopot Jazz Festival 2014: Adam Pierończyk - biorę całkowitą odpowiedzialność za to, co pojawia się w programie

Spotkaliśmy się w Krakowie, by rozmawiać o kolejnej edycji Sopot Jazz Festival, którego Adam Pierończyk jest dyrektorem artystycznym. Efektem naszego spotkania jest wywiad opublikowany na łamach portalu Jazzarium, mającego centrum dowodzenia w Warszawie. Te topograficzne zawiłości sprowokowały refleksję i pytanie, od którego postanowiłam rozpocząć rozmowę.

 

Jazz Jantar: RGG „Szymanowski” i Aleksandra Tomaszewska Octet feat. NDR Horn Section

Nieubłaganie zbliżający się do finału festiwal Jazz Jantar nadal nie traci zdolności do zaskoczeń. Drugi z rzędu wieczór przeznaczony wyłącznie dla polskich wykonawców zestawił ze sobą dwa składy prezentujące całkowicie odmienne podejście do muzyki lokującej się na pograniczu estetyki jazzowej i „contemporary classical”. Trio RGG przedstawiło swoją wizję muzyki Karola Szymanowskiego, zaś Aleksandra Tomaszewska wystąpiła z premierowymi utworami na czele oktetu z sekcją dętą orkiestry NDR.

Szymanowski

RGG – zespół doskonale nam znany, ale jednak inny niż przyzwyczailiśmy się przez ponad dekadę jego istnienia. Inny głównie ze względu na skład bo gdyby chcieć przytrzymać się zasady skrótu od nazwisk tworzących go muzyków to powinno być OGG. Przemysława Raminiaka płynnie zastąpił młody Łukasz Ojdana. Ale nazwa pozostała i dobrze, bo RGG to już na naszym rynku marka.

Cud! Szymanowski nad Wisłą! RGG na nadwiślańskim bulwarze.

Jeszcze dobrze nie wybrzmiało Warsaw Summer Jazz Days, jeszcze na dobre nie opadły po nim emocje, a już w niedzielę warszawski „Cud nad Wisłą” w ramach stałego cyklu „Jazz nad Wisłą” zaserwował nam nie lada jazzową gratkę. Koncert RGG, promujący ich ostatnią płytę „Szymanowski”.

SZYMANOWSKI

RGG – zespół doskonale nam znany, ale jednak inny niż przyzwyczailiśmy się przez ponad dekadę jego istnienia. Inny głównie ze względu na skład bo gdyby chcieć przytrzymać się zasady skrótu od nazwisk tworzących go muzyków to powinno być OGG. Przemysława Raminiaka płynnie zastąpił młody Łukasz Ojdana. Ale nazwa pozostała i dobrze, bo RGG to już na naszym rynku marka.

Personalne eksploracje - rozmowa z Maciejem Garbowskim

Poprzednią płytą RGG świętowało swoje dziesięciolecie. Czy mieliście potem męską rozmowę: co dalej z zespołem? Powstała nowa koncepcja, której efektem jest udział w zespole Łukasza Ojdany i, w nieco innej roli, Karola Szymanowskiego?

Krzysztof Gradziuk - muzyk, który wziął sprawy w swoje ręce!

Na wywiad z Krzysztofem Gradziukiem umówiliśmy się w sobotę, ale sobota okazała się nie do końca fortunnym dniem. Wieczorem zamiast zaplanowanej rozmowy na ekranie telefonu pojawił się sms „siedzę w ogrodzie, jest rozpalony grill, przepraszam, przełóżmy naszą romowę na niedzielę”. Przełożyliśmy ją więc, oto jak przebiegała.

Jak samopoczucie po grillu?

Wspaniale.Musiałem odreagować po cieżkim tygodniu intensywnej pracy.

Strony