Piotr Lemańczyk

Federico Albanese i Krystyna Stańko – Novos Anos – Festiwal Jazz Jantar 2016

Październik i listopad to w Polsce pora dla jazzu najłaskawsza. Natężenie  wydarzeń jest na takim poziomie, że trzeba by być w kilku miejscach jednocześnie, aby wszystko, co tego warte, na własne oczy zobaczyć. Gdański klub Żak od lat robi jednak wiele, aby dalekich podróży mieszkańcom Trójmiasta oszczędzić – a przyjezdnych na Pomorze przyciągnąć. By się o tym przekonać, wystarczy spojrzeć na program głównej odsłony tegorocznego Festiwalu Jazz Jantar, którą właśnie otworzyli Federico Albanese oraz Krystyna Stańko z zespołem.   

Piotr Lemańczyk - mistyczne zatracanie się w prawdziwej muzyce.

Piotr Lemańczyk - kontrabasista, kompozytor, bardzo ceniony instrumenta. NIe tylko zresztą w Polsce, ale i na świecie. Jego zaproszenia przyjmują wspaniali jazzmani z całego świata, oczy  mogliśmy się przekonać nie raz, a podczas tegorocznej zimowej edycji Jazz Jantar znowu będziemy po raz kolejny. W specjalnym projekcie Piotra Lemańczyka wystąpi saksofonista Walter Smith III - znany choćby ze współpracy z Ambrosem Akinmusierem, pianista David Kikoski oraz reperezentuący młodsze moolenie jazzmanów nowojorskich drummer COlin Stranahan.

At Home

Jakbym miał wskazać dziś najbardziej obiecującego trębacza  na polskiej jazzowej scenie wskazałbym na Maćka Fortunę. Jest to muzyk młody, w żadnym wypadku nie leniwy, chcący grać, nie użalający się nad ciężkim losem jazzmana, nie utyskujący na kłopoty, trudy codzienne, słabe płace, nikłe zainteresowanie sztuką wysoką, medialne desintersment. Nie wylewający także żali na forach dyskusyjnych, słowem nie uwikłany w głupie gadanie nikomu niepotrzebnych bzdur.

Amhran

Piotr Lemańczyk – wiadomo, znakomity kontrabasista, który jednak nie od samego początku grał na kontrabasie. Kiedy się go słucha to trudno uwierzyć, przez długie lata zanim na własną rękę i wbrew sugestiom nauczycieli, po niego sięgnął był gitarzystą basowym. Dzisiaj wydaje się niemal nie do uwierzenia, że kontrabas to nie jego pierwszy instrument, bo prawdę powiedziawszy to jeden z najświetniejszych naszych czterostrunowych mistrzów.

Początek jazzowego marca w Klubie Żak – trio Lemańczyk/Pierończyk/ Gradziuk i Sing Sing Penelope - na jednej scenie w Gdańsku

W gościnnych progach klubu Żak rozgrywa się znaczna część jazzowego życia Trójmiasta. To on bierze na swoje barki organizację większej części koncertów, na których dzięki trwającemu cały rok programowi Jazz Jantar możemy oglądać i słuchać muzyków z kraju i ze świata. Na marzec w cyklu zaplanowano kilka bardzo interesujących występów. Pierwszy z nich odbył się w sobotę, a zagrali trio Lemańczyk/Pierończyk/Gradziuk oraz Sing Sing Penelope.

Guru

Panowie znają się nie od dziś: kontrabasista Piotr Lemańczyk, saksofonista Maciej Sikała, perkusista Cezary Konrad, trębacz Maciej Fortuna i David Kikoski na klawiszach. To wszystko dobrze znane osobistości polskiej sceny jazzowej z miłym dodatkiem Kikoskiego – amerykańskiego weterana, mającego na koncie grę z Royem Haynesem, Redem Rodney’em czy Mingus Big Band. Lemańczyk nawet nie próbuje ukrywać radości z powstania tego albumu. Prace nagraniowe przebiegły ekspresowo i wkrótce całość materiału została zarejestrowana w studiu Radia Gdańsk.

Solar Ring

Patronowanie płycie Macieja Fortuny jest wielką przyjemnością i nie dlatego, że artysta ten jest aktualnie, jakby to ująć, na wznoszącej, że zdarzały mu się nominacje do Fryderyków, a jego muzykę chętnie gości nawet Radiowa Trójka, co prawda nie w pasmach dziennych, ale już w studiu im. Agnieszki Osieckiej to i owszem. I to jest dobre.

Sanktoria

Kiedyś, kiedy zaczynałem swoją drogę z jazzem, wydawało mi się, że klarnet jako instrument jazzowy skończył swoją karierę z nastaniem Charliego Parkera. Potem naczytałem się opracowań, które jedynie mnie utwierdziły w tym przekonaniu. Jazz klarnetowy to muzyka co najwyżej swingowa, a do współczesnego jazzu niech się nie pcha, bo jest tu niechciany. Postacie jak Dolphy wydawały się kompletnymi epigonami, przywiązanymi kurczowo do klarnetu, w dodatku basowego.

Maciej Fortuna Trio w studiu im. Agnieszki Osieckiej

O godzinie 20.00 w niedzielę 8 stycznia, a więc dzisiaj, odbył się w studiu im. Agnieszki Osieckiej koncert jazzowy. Co więcej nie był to kolejny koncert kolejnej formacji Wojtka Mazolewskiego. Na scenę wkroczyło trio prowadzone przez młodego trębacza i flugelhornisty Macieja Fortunę z Piotrem Lemańczykiem na kontrabasie i Frankiem Parkerem na perkusji. I wtedy zacząłem bardzo żałować, że nie mogę tego koncertu doświadczać na żywo tam, razem z innymi słuchaczami, którzy wybrali się na Myśliwiecką 3/5/7.

Naha People

„Naha People” jest czwartym autorskim projektem kontrabasisty Piotra Lemańczyka. Co więcej projektem, do nagrania którego lider zaprosił zupełnie wyjątkowego gościa, jest nim Tim Hagans – jeden z najbardziej cenionych i zapracowanych trębaczy amerykańskiej sceny, a w Polsce artysta, o którym raczej zbyt często się nie mówi, ani nie pisze. Nie zmienia to faktu jednak, że Hagans to marka uznana przez tak słynnych liderów jak Joe Lovano, Bob Belden czy Maria Schneider, że wymienię zaledwie kilka z długiej listy nazwisk.

Strony