Pandelis Karayorgis

The Whammies - tryptyk ze Stevem Lacy

Połączył ich kult wielkiego sopranisty. Powołali więc zespół i w 2012 roku nagrali płytę z interpretacją jego utworów. Po roku, zdecydowali się zrobić drugi album, w tej samej konwencji. Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. W 2014 nagrali więc trzecią płytę, ponownie z utworami swojego mistrza, tym razem w wersji live. I tak powstał monumentalny tryptyk ku pamięci pioniera muzyki free – Steve’a Lacy’ego, w wykonaniu awangardowego sekstetu The Whammies.

Pandelis Karayorgis: Spisany materiał jest jak trampolina

Pandelis Karayorgis jest amerykanskim pianistą, kompozytorem, współzałożycielem wytwórni Driff Records i przede wszystkim – świetnym improwizatorem. Rozmawiałam z nim o jego ostatnich nagraniach, muzyce Steve’a Lacy'ego, działalności wytwórni i bujnych doświadczeniach z improwizacją.

 

Założyłeś swoją wytwórnię z Jorritem Dijkstra. Dlaczego zdecydowaliście się na ten krok?

Pandelis Karayorgis: The written material serves as diving board

Pandelis Karayorgis is an American pianist, composer, cofounder of Driff Records label and above all – a great improviser. I talked to him about his last recordings, music of Steve Lacey, activity of his label and his vivid experiences with improvisation.

                   

You’ve established your own label with Jorrit Dijkstra. Why have you decided to take  this step?

Precipice

Czasy mamy potwornie ciężkie, ale muzyki improwizowanej produkuje się na całym świecie jakby w nadmiarze. Muzycy w zaciszu domowych pieleszy poszerzają całkowicie już rozszerzone techniki wydobywania dźwięków, pławią się w bezkrytycznej awangardzie, aż … czasami chce się nam wyjść z kina, cytując klasyków.

Cut Out

Podobno grali ze sobą właśnie jako Cutout już od 2017 roku. Kwintet wymienionych w tytule recenzji muzyków długo zatem przymierzał się do swojego debiutanckiego albumu. Jednak nie dlatego, że tak intensywnie pracował nad materiałem. Artystom odpowiedzialnym za zawartość “Cutout”, w przerwie na inne projekty, wystarczył zaledwie jeden styczniowy dzień w 2019 roku na to, by zarejestrować muzykę, której teraz można z dużą przyjemnością posłuchać. Za jej wydanie odpowiedzialna jest mała, niezależna wytwórnia z Bostonu.

Disambiguation

Twórczość Mata Maneriego jakoś niebardzo w Polsce się przyjmuje. Szkoda, bowiem to jeden z najciekawszych współczesnych skrzypków jazzowych, mający swoje własne brzmienie, sposób improwizowania - po prostu swój własny język. To bardzo wiele, bowiem w jazzie elementy te tworzą muzyka z krwi i kości. Tym razem jest współliderem kwintetu prowadzonego wraz z Pandelisem Karayorgisem.