W minionych miesiącach odbyło się w Polsce kilka koncertów grupy Debory Brown, której jesteś członkiem. Czy mógłbyś przybliżyć specyfikę tego projektu oraz to, jak pracuje Ci się z tą wokalistką?
Płyty ze standardami jazzowymi. Sprawa powszechna. Wydają je tak wielkie rzesze muzyków, że nie sposób ich nie zauważać. Trudno je jednak też odnotowywać w pamięci bo większość z nich to płyty, które nie mówią o standardach niczego, co nie zostałoby powiedziane wcześniej. Oczywiście nie można nikomu odmówić sięgania po ten repertuar. Każdy przecież ma pełną swobodę wyborów i nic nam do tego.
Słuchając najnowszej płyty amerykańskiej wokalistki Debory Brown, polskiemu słuchaczowi może przypomnieć się tytuł poetyckiego widowiska sprzed kilku dekad „Znacie? To posłuchajcie”. Ta fraza wydaje się być niewypowiedzianym mottem albumu „Kansas City Here I Come”, na który składają się uwielbiane przez wokalistkę jazzowe standardy. Jest to jej muzyczny świat, ważny komponent tożsamości artystki oraz miasta, z którego pochodzi. Brown prezentuje więc jego własne ujęcie, dokonując tego w towarzystwie muzyków, o których klasie w sferze jazzu nie trzeba raczej przekonywać.
Sylwester Ostrowski- saksofonista, szef artystyczny festiwalu Szczecin Jazz, producent i przesympatyczny rozmówca. Tuż po wydaniu płyty z Deborah Brown - “Kansas City Here I Come” opowiedział mi o swojej współpracy z wokalistką, nowym albumie, podejściu do edukacji muzycznej, wykonywaniu standardów, a także drugiej edycji szczecińskiego festiwalu, który organizuje.
17 listopada do sklepów trafił najnowszy album Deborah Brown, nagrany we współpracy z polskim saksofonistą Sylwestrem Ostrowskim – „Kansas City, Here I Come”. Podczas trasy promującej album wokalistka znalazła chwilę, by odpowiedzieć mi na kilka pytań dotyczących definicji sukcesu, polskich miast, nowego albumu, a także jej sposobów na walkę z rasizmem.
Czy po tylu latach na scenie udało Ci się odnaleźć receptę na sukces?
27-go listopada w Teatrze Dramatycznym, na finał Europejskich Targów Muzycznych Co jest Grane 24, wystąpią Deborah Brown Quartet z udziałem Sylwestra Ostrowskiego. Podczas koncertu usłyszymy materiał z płyty „Kansas City Here I Come”.
We free-jazzowym światku mamy wielu artystów, o których zapomnieć nie sposób bo raz po raz przypominają nam o sobie coraz to nowym projektem czy wydawnictwem płytowym. Nie należy na pewno do nich Jemeel Moondoc, do którego znakomicie pasują anglojęzyczne “underrecorded” czy “undersung” określającego muzyka niedocenianego, którego muzyczna kariera jest słabo udokumentowana.