Mark Sanders

Syzygy

To jest free jazz, a zatem mainstreamowcy z dala od tej muzyki. Tym bardziej admiratorzy smooth. Słuchający czegoś-tam-jazzu, etykietek nadawanych instrumentalnej muzyce, której równie blisko do jazzu, jak i do każdej innej muzyki, a wywodzącej się przede wszystkim z eksperymentów muzyki klubowej też pewnie nie znajdą w tej muzyce niczego ciekawego.

TRZASKA/MAZUR/SANDERS

Klub Bomba, Kraków
24.02.2012

RIVERLOAM TRIO (Trzaska/Brice/Sanders)

Powiększenie, Warszawa
22.02.2012

Passage To Hades

Gdyby ktoś wiedziony nazwiskiem Evana Parkera zabrał się za słuchanie tej płyty oczekując free improvu, free jazzu, czy czego tam jeszcze free, myślę, że nieźle by się... no właśnie - zawiódł? Chyba nie. 

Strony