Lonely SHadows

Dominik Wania: „Od Manfreda Eichera dostałem tylko jedną instrukcję: siadaj i graj”

Dominik Wania nagrał swój pierwszy solowy album pt. „Lonely Shadows”. Mimo że z wytwórnią ECM współpracował już przy okazji albumów Macieja Obary, to dopiero ten materiał jest jego osobistą wypowiedzią i dojrzałym debiutem dla niemieckiej wytwórni. Przy tej okazji pianista porozmawiał ze mną nie tylko o współpracy z Manfredem Eicherem, ale też o swoich klasycznych inspiracjach, akustycznych preferencjach i obserwacjach dotyczących młodej sceny: zarówno tej klasycznej, jak i jazzowej.

Lonely Shadows

Dominik Wania to czołowy polski pianista. Właśnie wydał swój debiutancki album w niemieckiej wytwórni ECM. Artysta współpracował już z Meinfredem Eicherem, przy okazji nagrań kwartetu Maćka Obary. Teraz nadszedł czas na jego osobistą wypowiedź ­ „Lonely Shadows”. To debiut z prawdziwego zdarzenia. Album, choć nagrany w pojedynkę po brzegi wypełniony jest współbrzmieniami. Choć to muzyka mocno introspektywna, pełno w niej dźwiękowej przestrzeni i improwizatorskiej śmiałości.