W ubiegłym roku Chick Corea, w tym Dee Dee Bridgewater. Koncerty w archikatedrze, w miejscu dostojnym i poważnym, w atmosferze prawdziwie świątecznej. Tak, to bardzo rasowe i wytworne prezenty, które dostaliśmy także dzięki Stołecznej Estradzie! I oby w następnych latach się zdarzały, bo gdzieś obiło mi się o uszy, że kardynał Dziwisz niezbyt przychylnym okiem patrzy na niekoniecznie sakralną sztukę w kościołach.