Dave Douglas

Palm Jazz 2012: Joe Lovano & Dave Douglas

Od lat 80. Joe Lovano był jedną z największych gwiazd saksofonu post-bopowego. W epoce, gdy nie dowierzano możliwości jeszcze jakieś innowacji – epoce po coltrane’owskiej – Joe Lovano dowiódł, że jest bardzo wiele sposobów na bycie oryginalnym. Lovano nie starał się wynaleźć nowego rodzaju muzyki, a po prostu nauczył się wykorzystywać swoją nieprzeciętną edukację. Saksofonista zaadoptował z łatwością style swoich wielkich poprzedników. W tym gąszczu odnalazł własny głos.

Potrzebny jest przykład, działanie zachęcające, pokazujące, że może być lepiej niż było - wywiad z Krzysztofem Kobylińskim - szefem Palm Jazz Festival

W niedzielę koncertem Vladislava Sendeckiego oraz zespołem Motion Trio rozpoczęła się trzecia edycja festiwalu PalmJazz. A u nas rozmowa z jego organizatorem i pomysłodawcą Krzysztofem Kobylińskim.

Kim jest Krzysztof Kobyliński, oprócz tego, że przed laty był laureatem konkursu pianistów jazzowych w Kaliszu, komponuje muzykę i jest organizatorem Palm Jazz Festival?

They Have A Word For Everything

Kim jest Mick Rossi - nie wiem. Nigdy przedtem nie słuchałem jego utworów, ani też nie słyszałem jego gry. Zainteresowanych notkami biograficznymi jedynie odeślę do jego strony www.mickrossi.com, niemniej jednak mój pobyt tam niewiele mnie zbliżył do tej postaci. Może to i lepiej - nie jestem osobą, która przykłada jakiekolwiek znaczenie do danych dyskograficznych i w zasadzie jest mi nawet obojętne, kto na płycie gra. Choć nie do końca.

Warsaw Summer Jazz Days 2012: Dzień pierwszy za nami!

Prze wiele miesięcy wyobrażałem sobie pierwszy dzień tegorocznej edycji festiwalu jako spotkanie na scenie dwóch grup, o których cały jazzowy świat pisze dużo i w samych superlatywach, The Bad Plus z gościem specjalnym Joshuą Redmanem oraz kwintet dwóch liderów Dave’a Douglasa i Joe Lovano. Wiadomo było też, że ten dzień w całości będzie rejestrowany przez Telewizję Polską, co cieszy niezmiernie i tym bardziej, że w ostatnich czasach ekipy telewizyjne pojawiają nawet na najważniejszych jazzowych imprezach albo wcale, albo na bardzo krótko.

In Our Lifetime

Dave Douglas jest wielki. Jest wspaniałym trębaczem, muzykiem, kompozytorem, liderem grup od wszechstronnej stylistyki, od trzeciego nurtu String Quintet, poprzez jazz środka Sextetu i Quartetu po eklektyczną formę Tiny Bell Trio. Nie wolno przecież jednak zapominać o wciąż funkcjonującym awangardowym projekcie Sanctuary i klasycyzującym Charms Of The Night Sky.

The Same River, Twice

Led Zeppelin onegdaj śpiewał, żeby zdjąć czapkę przed Royem Harperem. Panie i Panowie - czapki z głów przed Myrą Melford. Miałem kiedyś niewątpliwą przyjemność zrecenzować dla <EMD> album "Above Blue" wydany przez Arabesque. Niestety w odwrotnej kolejności trafił do mnie pierwszy album zespołu 'The Same River, Twice'. A w zasadzie dlaczego niestety...? Chciałbym, aby takich niestety było więcej.

Trumpets

Na What We Live zwróciłem niegdyś uwagę dzięki nieocenionemu Maćkowi Karłowskiemu i ze względu na to, że Zdziszek Gogulski zainteresował mnie niepozorną okładką z nazwiskiem Dave'a Douglasa. Płyta była znakomita, a wykonawcą Kwintet Jednego Dnia: Lawrence Ochs, Lisle Ellis, Donald Robinson - czyli What We Live oraz zaproszeni goście: Dave Douglas i Wadada Leo Smith.

Verse

Patricia Barber ma grono swoich zagorzałych fanów. Mnie, przyznam, ujęła dopiero ta płyta. Wprawdzie mam w swych zbiorach album koncertowy, jednakże dość rzadko go słucham. Tej płyty będę słuchał często.

Freak In

Pięć płyt w okresie dwóch lat – taki kontrakt na początku 2001 roku podpisał Dave Douglas z legendarną firmą RCA Victor. Wraz z ukazaniem się „Freak In” kontrakt ten dobiegł końca.

Strony