Właściwie relacjonowanie czwartej odsłony tegorocznej edycji Skrzyżowania Kultur nie ma większego sensu. Powód jest jeden. Obydwie gwiazdy odwołały się w swoich występach do spraw, które nie powinny być żadną miarą relacjonowane, a już tym bardziej oceniane. O warsztatowych zagadnieniach jeśli już, to mogliby wypowiadać się znawcy wokalistyki lub specjaliści w dziedzinie flamenco.