Blue Note Session

Shadows

Dla miłośników jazzowego mainstreamu twórczość braci Olesiów jest zbyt awangardowa, dla awangardzistów zdecydowanie zbyt mocno poukładana. Zajmują na polskiej scenie miejsce dziwne. Jak zresztą wszyscy, którzy są zdolni, konsekwentni w artystycznych wyborach i nie podatni na muzyczną chałę. Na scenie Tygmontu raczej ich nie zobaczymy, ale światowa czołówka z Theo Jorgensmannem, Davidem Murray’em, Erik Friedlanderem, Simonem Nabatovem i ukochanym dzieckiem chicagowskiej sceny Kenem Vandermarkiem, grywa i nagrywa z nimi chętnie. Grono to powiększyło się także o Kenny'ego Wernera.