Accelerando Klub Żak

Vijay Iyer Trio w gdańskim Klubie Żak

Vijay'owi Iyerowi udało się to, o czym marzy chyba każdy twórca - stworzył własny język. W nim może on zarówno pięknie mówić jak i zapuszczać się w głąb siebie, by szukać nowych, nienazwanych jeszcze stanów. Wczorajszy koncert jego tria w Klubie Żak podobny był w pewien sposób do tego, co przed ponad rokiem zaprezentował na tej samej scenie grając solo. Znów był to popis, jak określił kiedyś improwizację sam Iyer: "spontanicznej architektury".