Two Live Sets

Autor: 
Piotr Wojdat
Sam Pluta: live electronics; Peter Evans: trumpet.
Wydawca: 
Carrier Records
Dystrybutor: 
Carrier Records
Data wydania: 
31.12.2019
Ocena: 
3
Average: 3 (1 vote)
Skład: 
Sam Pluta: live electronics; Peter Evans: trumpet.

Peter Evans i Sam Pluta współpracują już ze sobą od ponad dekady. Występują w różnych składach, np. Wet Ink Ensemble, Rocket Science czy grupie Evana Parkera - USA Electro-Acoustic Septet. Znają zatem swoje możliwości i wiedzą, czym ta współpraca może skutkować. Najbardziej eksperymentalną formą ich wspólnego grania jest jednak duet. W 2014 roku pokazali, na co ich stać na “Event Horizon”. W 2020 roku zabierają nas w pełną mocnych wrażeń podróż do świata muzyki ekstremalnej.

“Two Live Sets” może być twardym orzechem do zgryzienia nawet dla tych słuchaczy, którzy Petera Evansa już znają, np. z albumów Mostly Other People Do The Killing. Jego duetowa płyta nagrana z Samem Plutą wytycza zupełnie nowe szlaki i momentami brzmi jak muzyka do filmu, w którym spełniają się wszystkie groźne wizje przyszłości. Jedyne, co nam pozostaje, to dziwne dźwięki zmienionego nie do poznania środowiska. Można też jednak założyć bardziej optymistyczną wersję i zastosować inne porównanie. “Two Live Sets” brzmi też trochę tak, jakby łazik robotyczny prowadził dla nas transmisję audio ze swojej ekspedycji po Czerwonej Planecie.

Przede wszystkim wspólny album Petera Evansa i Sama Pluty należy jednak potraktować jako zaproszenie do ich laboratorium dźwięków. Ot, taka ciekawostka z kilkoma ekscytującymi momentami. Dzięki tej płycie mamy okazję posłuchać artystów, dla których najważniejszym zadaniem jest poszukiwanie nowych brzmień. Za pomocą trąbki i laptopa udaje im się przykuć uwagę atmosferą, a chyba jednak mniej samą muzyką. Jeśli potrzebujecie tego drugiego, sięgnijcie wpierw po znakomitą tegoroczną płytę Petera Evansa - “Being & Becoming”. Obu artystów w najlepszych wydaniu usłyszycie z kolei na “Ghosts” z 2011 roku. Po “Two Live Sets” mimo wszystko jednak warto sięgnąć, by przekonać się o tym, jak dużą wyobraźnię i odwagę mają czołowi, nowojorscy improwizatorzy.

 

De Singer, part 1; De Singer, part 2.