Rueben Rogens

Tone Poem

Rada moja jest prosta i łatwa do spamiętania. Kochajmy Charlesa Lloyda i cieszmy się jego muzyką ile wlezie. Cieszmy się nią pomimo wszystko. Nawet jeśli nie jestesmy w stanie udowodnić, że otwiera nią drzwi do nowych terytoriów muzycznych. Naotwierał się już ich sporo i nie musi. Cieszmy się nią szczególnie w tych czasach, kiedy jego niemal równolatkowie SOnny Rollins (90 lat) czy Wayne Shorter (87 lat) nie grają już.