Mamy jeszcze to szczęście, że niejeden z wielkich muzycznego świata, którzy niegdyś mieli okazję tworzyć z innymi wielkimi, są wciąż z nami i dzielą się swoją sztuką. Możliwość koncertowego spotkania z sędziwymi sławami, zwłaszcza dla tych, którzy nie mieli dotychczas okazji posłuchania ich na żywo, ma w sobie coś z okoliczności wyjątkowej, która z przyczyn różnych więcej może się nie nadarzyć. Tego rodzaju wydarzeniem był koncert Jamesa „Blooda” Ulmera w ramach festiwalu Warsaw Summer Jazz Days 2016, na którym wystąpił ze swoją legendarną grupą Odyssey.