Powstanie

Marcin Olak Poczytalny: Powstanie

Wstałem. Przede wszystkim kawa, reszta później. Jakoś ogarnę, do tej pory się udawało, może dziś też… ale w zasadzie co za różnica, przecież to wszystko i tak jakoś się potoczy, ze mną lub beze mnie. Bez znaczenia.