Other Galexies

Other Galaxies

Kiedy słucham muzyki instrumentalnej zazwyczaj unikam czytania tytułów i ewentualnych notek przed wysłuchaniem całości. Nie chcę podpowiedzi, zależy mi na pierwszym wrażeniu. W tym wypadku wydawało mi się – oczywiście, to zupełnie irracjonalne, wiem – że te dźwięki opisują jakiś kosmiczny porządek.

Other Galaxies

Kiedy słucham muzyki instrumentalnej zazwyczaj unikam czytania tytułów i ewentualnych notek przed wysłuchaniem całości. Nie chcę podpowiedzi, zależy mi na pierwszym wrażeniu. W tym wypadku wydawało mi się – oczywiście, to zupełnie irracjonalne, wiem – że te dźwięki opisują jakiś kosmiczny porządek.

Marcin Olak Poczytalny: Powidoki

Hotel, południe polski. Właśnie wybrzmiały ostatnie dźwięki płyty. Przez chwilę myślę o tym, że tacy pisarze czy choćby malarze mają chyba lepiej. I nie chodzi mi o to, że mają lżej, wiem że nie mają. Ale to co tworzą, jest trwałe. Istnieje nie tylko w momencie tworzenia, istnieje tak po prostu, w ogóle. Książka jest napisana i można ją czytać kiedy tylko mamy na to ochotę. Muzyka istnieje tylko wtedy kiedy jest grana. Trochę tak, jakby obraz istniał tylko wtedy, kiedy jest malowany…