Mbókò

Mbókò

Jeśli David Virelles wyrósł w moich oczach na bohatera, to bynajmniej nie ze względu na wirtuozerię, z którą odgrywał kompozycje Tomasza Stańki.

David Virelles "Mbókò"

Jeśli David Virelles wyrósł w moich oczach na bohatera, to bynajmniej nie ze względu na wirtuozerię, z którą odgrywał kompozycje Tomasza Stańki. Kubański pianista zachwycił mnie dwa lata temu solowym „Continuum”, na którym swoje jazzowe doświadczenia (studiował wszak pod czujnym okiem samego Threadgilla) mieszał z fascynacją tradycyjną muzyką karaibską. Dodatkowym walorem tego wydawnictwa była wprzęgnięta w nią warstwa tekstowa – natchnione wiersze deklamowane przez weterana sceny, Román Díaza.

Mbókò – nowa płyta Davida Virellesa

Mbókò – święta muzyka na fortepian, dwa kontrabasy, zestaw perkusyjny i Biankoméko Abakuá – taki tytuł nosi najnowsza płyta Davida Virellesa, która dziś ma swoją premierę w USA a na europejskie półki trafi 10-go października.