Jean-Luc ponty

Jazz-rock z Niemiec nie ma się czego wstydzić – Vol. 2, czyli krótka wizyta w MPS

Pierwsza część artykułu chyba dobitnie pokazała, że niemieckie fusion - jak zresztą i niemiecka muzyka w ogóle - nie ma żadnych powodów do wstydu i kompleksów. Część druga może już tylko zawstydzić tych, którzy uważali się za znawców, a nie znali Association P.C., Wolfganga Daunera czy solowych płyt Don “Sugar Cane” Harrisa.