Jan Błaszczak

10 powodów, dla których zapamiętam rok 2015: Jan Błaszczak

To był dziwny rok. Pierwsza praca etatowa i zbieranie materiałów do książki sprawiły, że musiałem bardzo ograniczyć swoją publicystyczną działalność. Niestety, biały arkusz Worda często wygrywał z doskonałym repertuarem kilku stołecznych klubów. Stąd koncerty nie będą stanowiły tak istotnego elementu tego podsumowania. Mam nadzieję, że po raz ostatni tłumaczę się w ten sposób.

Made to Break w Pardon, To Tu

Zaczęło się. Żegnajcie beztroskie wieczory przy herbacie, seanse z piłką kopaną i nadgodziny. Ruszył maraton w Pardon, To Tu, które w listopadzie stanie się czymś na kształt polowej redakcji Jazzarium. Na pierwszy ogień poszedł Ken Vandermark z Made to Break i, niestety, ognia w tym było zaskakująco niewiele.

Omnibus Pimps - Supersilent, John Paul Jones i Stian Westerhus na Avant Art Festival

Supersilent z każdą kolejną płytą brzmią bardziej lirycznie i trochę nudniej. Na szczęście we Wrocławiu postanowili sobie to odbić. Ich improwizowany koncert z Johnem Paulem Jonesem i Stian Westerhusem równie często odnosił się do jazzu, jak do glitchów, noise'u i hardcore'u.