30

Marcin Olak Poczytalny: Opowieści

Chodzę po parku i słucham Adele. Jest zupełnie pusto, pogoda nie skłania do spacerów. W nocy spadł śnieg, teraz się rozpuszcza, wszędzie błoto i rozmoczone resztki liści. Jesień, cholera. Ale ja i tak chodzę, potrzebowałem wyjść choć na chwilę z hotelu; zamknięcie mi nie służy, duszę się. Łażę bez celu po pustym parku i słucham.