kIRk

Zdjęcie: 
Miejsce: 
Powiększenie, Warszawa
Data: 
06.03.2013
Godzina: 
20:00

Poruszające się po rubieżach jazzu, elektroniki i muzyki improwizowanej, analogowo-cyfrowe trio kIRk to twórcy m.in. świetnie przyjętego albumu „Msza święta w Brąswałdzie”. 1 lutego 2013. roku ukazała się ich druga płyta „Zła krew”. Żywiołem kIRka są jednak koncerty. Najpełniej oddają one istotę tego projektu. kIRkowe „tu i teraz” to dialog, swoboda oraz duża dawka nieprzewidywalnego.

O kIRk:

"He's really good trumpeter"

Nils Petter Molvaer

"In kIRk's music it's all about the meeting of electronic and acoustic, mixing free jazz trumpet sounds, frightening beats, vocal samples and sometimes scratches, with plenty of scope for improvisation. Although the trio have been around for a decade, they are gathering praise from listeners all over the world now."

Łukasz Kusmierz
Guardian/Music Alliance Pact

Imagine Ennio Morricone soundtracking a club night at Corsica Studios and you might vaguely be close, but kIRk are experimental (in the loosest sense of the word) enough to dodge categorisation, and there is something of the great film composer's expansiveness in their sound.

Joseph Burnett
The Quietus

"In a way creeping into these sonic landscapes is like listening to a sort of industrial Sketches of Spain."

Joe Higham
freejazz-stef.blogspot.com

---

O "Złej krwi"

„Do kIRk z chwili premiery "Złej krwi" powinna ustawić się kolejka reżyserów. Wtedy moglibyśmy doczekać się najlepszego polskiego soundtracku do filmu grozy od czasów „Nieustraszonych pogromców wampirów” i „Dziecka Rosemary”, wielkich dzieł Krzysztofa Komedy stworzonych dla Romana Polańskiego.”

Marek Fall
onet.pl


„Zła krew jest dokumentem o szaleństwie, jednym ze szczytowych osiągnięć muzyki strachu i czuję, że wydawnictwem mocno uzależniającym.”

Łukasz Warna-Wiesławski
Niezal Codzienny

„Miarą ich talentu jest (...) fakt, że z kompromisu pomiędzy tak wieloma czynnikami powstaje muzyka tak bezkompromisowa.To nie jest muzyka tła. No chyba, że właśnie stoicie na peronie i szybko nadjeżdża pociąg.”

Łukasz Kamiński (Gazeta Wyborcza)
Aktivist