Wadada Leo Smith – rozmyślając o Rosie Parks

Autor: 
Redakcja, mat. pras.

Pamiętacie z pewnością płytę „Ten Freedom Summers” Waday Leo Smitha, za którą otrzymał nagrodę Pulitzera? Jeśli tak to z pewnością pamiętacie również wśród kompozycji tam zgromadzonych znalazł się utwór z dedykacją dla Rosy Parks afroamerykańskiej działaczki na rzecz praw człowieka, uznawanej za jeden z symboli walki z segregacją rasową.

Zmarła w 2005 roku Rosa nazywana „matką ruchu praw obywatelskich” była także ważną postacią w życiu Leo Smitha, który podobnie jak ona również mocno zaangażował się w działania obywatelskich ruchów w USA.

Na tyle ważna, że całą swoją najnowszą płytą postanowił skomponować i zadedykować ikonie walki o prawa człowieka w Stanach Zjednoczonych. Album zatytułowany jest "Rosa Parks: Pure Love. An Oratorio of Seven Songs," i nagrany został przez duży zespół złożony z trzech wokalistów (Diamond Voices: Karen Parks, Min Xiao-Fen, Carmina Escobar), podwójny kwartet, w skład którego weszli RedKoral Quartet (ten sam, z którym nagrana została płyta „Ten Freedom Summers) i BlueTrumpet Quartet (Wadada Leo Smith, Ted Daniel, Hugh Ragin, Graham Haynes) oraz perkusistę(Pheroan akLaff) i grającego instrumentach elektronicznych Hardedge’a.

Płyta trafi do sprzedaży 4 lutego 2019 w dniu Ordzin Rosy Parks i jakl opowiada o niej sam kompozytor jest swego rodzaju filozoficzną refleksją nad ruchami walczącymi o prawa człowieka na świecie.

Tagi: