Vauna nowa płyta Klara Cloud & the Vultures

Autor: 
Redakcja, mat. pras.

Klara Cloud & The Vultures – zespół wykonujący własne kompozycje jazzowe inspirowane rodzimym folklorem oraz znane polskie melodie okraszone współczesnymi aranżacjami. Unikatowe brzmienie i wyjątkowość prezentowanej muzyki zapewniają oryginalne instrumentarium a także znakomici, pełni świeżości twórczej muzycy. Zespół w sposób niekonwencjonalny wykorzystuje brzmienia instrumentów. Dwa zestawy perkusyjne to odważna próba eksperymentalna dwóch świetnych perkusistów.

Śpiewne melodie, słowiańska energia, odważne improwizacje oraz wysublimowane wyczucie estetyki to gwarant muzyki najwyższej próby. W skład zespołu wchodzą uhonorowani wieloma nagrodami, zarówno w Polsce jak i za granicą instrumentaliści oraz pochodząca ze wschodniej ściany Polski, obdarzona wyjątkowym głosem, charyzmatyczna wokalistka, kompozytorka i autorka tekstów.

Debiutancki album zespołu Klara Cloud & The Vultures – wydany nakładem holenderskiej wytwórni Challenge Records – w centrum zainteresowania stawia nowoczesny, akustyczny jazz przeplatający się z muzyką free, pieśniami i polską kulturą folkową. Zamysłem grupy nie jest transpozycja folkloru w nowoczesne ramy i środki wyrazu – etniczność pojawia się tutaj raczej jako swobodna, niezobowiązująca inspiracja lub punkt wyjścia do budowania własnych, próbujących przekraczać granice struktur, gdzie prostota zawarta w melodiach i piosenkach splata się z odważnymi improwizacjami.

Osiem autorskich kompozycji oraz dwa utwory tradycyjne nawiązujące tematycznie do flory i fauny ziemi opatrzonych tekstami Oskara Kolberga, Janiny Osińskiej, Janiny Porazińskiej i Sylwii Klary Zasempy tworzą z albumu historię o dzieciństwie, dojrzewaniu – odkrywaniu życia w zgodzie z naturą.

Vauna to obecnie bardzo rzadko spotykane imię żeńskie, które było popularne w Stanach Zjednoczonych na początku XX wieku. Osoba o takim imieniu miała charekteryzować się kreatywną i niezależną naturą oraz podążaniem do doświadczania niezwykłych, wyjątkowych rzeczy. W zamyśle zespołu nazwa albumu ma także nawiązywać do fauny ziemskiej, czyli wszystkich gatunków zwierząt występujących na ziemi – ich natury i instynktów.

„Nigdy nie byłem zwolennikiem śpiewania jazzu po polsku – dopóki szło o jazz mainstreamowy, standardy. Jednak w sytuacji, gdy zakres stylistyki uznawanej za jazzową tak mocno został rozciągnięty, zwłaszcza w konfrontacji z world music – wykorzystywanie oryginalnych utworów z polskimi tekstami może stanowić mocną bazę do różnego rodzaju transformacji i intelektualnych zabaw. Ani minuty nudy, wzorowa intonacja i niebanalna barwa głosu!”
Stanisław Danielewicz Jazz Forum

 

Tagi: