Russ Lossing składa hołd Paulowi Motianowi albumem Motian Music

Autor: 
Redakcja, mat. pras.

Choć może nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, ale jazz podobnie jak myzka klasyczna to twórczość repertuarowa, a obok wspaniałych improwizatorów pokażne miejsce w jego przestrzeni stanowią kompozytorzy tworzący własny repertuar nasycony osobniczymi cechami. Ten kompozytorski genius objawia się pod bardzo różnymi postaciami., Czasem przybiera brzmienie muzyki Duke’a Ellingtona, czasem Theloniousa Monka, kiedy indziej Anthony’ego Braxtona, czasem jak pokazuje historia miewa postać Paula Motiana.

Motian to przede wszystkim wybitny perkusista, współrodzić nowoczesnego fortepianowego trio, ale także niepośledni mistrz pióra, który w towarzystwie papieru nutowego czył sięniemniej swodobnie i pozostawił po sobie sporo znakomitych kompozycji. Doświadczyli tego szczególnie ci muzycy którzy mieli okazję dłużej z nim pracować. Tak było w przypadku painisty Russa Lossinga, który z Motianiem miał okazję blisko pracować przez blisko 12 lat.

Na swojej najnowszej płycie Lossing złożył hołd właśnie swojemu mentorowi I przyjacielowi, sięgając po kolekcję jego charakterystycznych kompozycji. Nic dziwnego, że właśnie kompozytorska strona doborku Paula Motiana znalazła się w orbicie szczególnych zaintersowań Lossinaga. On sam zaczyłanł swoją muzyczną drogę od muzyki klasycznej i współczesnej i studiował nawet pod okiem samego Johna Cage’a.

“Każdy z utworów na płycie grałem z Paulem przy różnych okazjach. W mojej interpretacji ich jest coś więcej z muzyki Paula niż same nuty. Jest coś z meloidycznej koncepcji, niejednoznaczności i inwencji rytmicznej. To muzyka, wbrew pozorom bardzo łatwa do grania. Można nawet powiedzieć, że sama się gra.”

Na płycie Motian Music, na której znalazły się m.in. takie utwory jak Asia, Fiasco, Abbacus, Psalm czy nieco monkowski Boomerang, Lossingowi towarzyszą kontrabasista Masa Kamaguchi oraz grający na perkusji Billy Mintz. Całość nagrana została w  Charlestown Road Studio w New Jersey bez żadnych zabiegów studyjnych i w pierwszym podejściu.

Na półkach polskich sklepów muzycznych raczej próżno jej szukac, podobnie jak większości albumów z Sunnyside Records, ale internet póki co jest zawsze po stronie melomana więc czas sięgnąć po Motian Music.

 

Tagi: