Rogiński zagra dziś Coltrane'a w Pardon, to tu

Autor: 
Redakcja

Dziś w Pardon, to tu Raphael Rogiński będzie grał utwory Johna Coltrane'a. Dla większości Czytelniczek i Czytelników Jazzarium.pl z Warszawy i okolic samo hasło "Rogiński plays Coltrane" jest pewnie wystarczająco przekonujące by około 20:30 dotrzeć na Plac Grzybowski. Z tymi z Was widzimy się więc wieczorem! Tym, którzy jeszcze się wahają polecamy poniższe zaproszenie. 

Są jeszcze tacy szczęśliwcy, którzy nie słyszeli nigdy muzyki Raphaela Rogińskiego. Oj, zazdroszczę im tego uczucia po koncercie: dokąd pójść? co z sobą zrobić? jak zachować to, co właśnie wydarzyło się na scenie? jak nie zaburzyć tego stanu? Zazdroszczę im tego, że poczują to być może po raz pierwszy. Choć Raphaela widziałem na żywo już wiele razy, po ostatnim jego koncercie solo w Pardon, to tu, dochodziłem do siebie kilka dni. Bo jego muzyka ma moc - Rogiński buduje przestrzeń, świat, snując dźwiękową opowieść, której jest narratorem i bohaterem. Raphael jest cholernie utalentowany i równie niezależny w muzycznym myśleniu. To, że dziś będzie grał Coltrane'a jest jeszcze dodatkowym prezentem, jaki otrzymamy od gitarzysty. Czy zagra "Crescent", "A Love Supreme" czy "Ascension" a może "Blue train", "Giant Steps" czy "My Favourite Things" - dla mnie nie ma to najmniejszego znaczenia. I nie chodzi tu o wystawianie, wciąż bardzo młodemu muzykowi, laurki, bo po co? - Po prostu już czuję radość ze zbliżającej się podróży i do zabrania się na pokład serdecznie zapraszam!

Kajetan Prochyra

P.S.

Po koncercie w płytowym sklepiku Pardon, to tu będzie można kupić płytę "Wilde Blumen" grupy Cukunft (Rogiński - gitara, Paweł Szamburski - klarnety, Michał Górczyński - klarnet, saksofon tenorowy, Paweł Szpura - perkusja). Oj warto wziąć ten album do domu.

P.P.S.

A gdy wreszcie ukaże się album bluesowego projektu gitarzysty - Wovoka - to ten album będzie warto nawet wziąć do hotelu! 

Zdjęcie Raphaela Rogińskiego widoczne na górze po prawej stronie wykonał Paweł Owczarczyk a oryginał fotografii zobaczyć można na jego blogu OkoliceJazzu.

Tagi: