Jazz Jantar 2023: Escalator czyli Ken Vandermark, Klaus Kugel i Mark Tokar

Autor: 
redakcja / mat. organizatora

To będzie jeden z tych koncertów na które bardzo czekamy i na które cieszymy się szczególnie mocno! Już jutro na scenie Jazz Jantar zagra Escalator czyli KEn Vandermark, Kalus Kugel i ten muzyk na którego przyjazd cieszymy się najbardziej, wspaniały Ukraiński kontrabasista i żłonierz Mark Tokar. Organizator tak zapowiada koncert:

W marcu 2012 roku na scenę Sali Suwnicowej Żaka wkroczyło 9 muzyków czyli Vandermark Resonance Ensemble. Jeden z recenzentów nazwał ich kwiatem rycerstwa muzyki improwizowanej, a w składzie był m.in. Wacław Zimpel i Mikołaj Trzaska oraz Mark Tokar. Ken Vandermark pojawia się w polskich klubach niezliczoną ilość razy, ukraiński kontrabasista Mark Tokar nieco rzadziej. W 2016 roku w krakowskim klubie Alchemia Vandermark, Tokar i  niemiecki perkusista Klaus Kugiel wystąpili pod nazwą Escalator, a wielce zasłużone wydawnictwo Not Two wydało ich koncert na płycie. W tym samym roku zagrali także koncert w gdyńskiej Cafe Cyganeria.

Mark Tokar na pewno zapadł w pamięci jantarowej publiczności na koncercie z Tomkiem Gadecki i Michałem Gosem w 2019 roku, kiedy przedstawili swoją oszałamiającą wizję coltrane'owskiego świata. Wydaną zresztą na płycie kompaktowej Avatair Plays COltrane przez Fundację Słuchaj. Mark Tokar mieszkający we Lwowie basista, czołowy przedstawiciel muzyki improwizowanej na Ukrainie, często współpracujący z polskimi muzykami,  zapraszany na festiwale i koncerty klubowe w całej Europie od marca 2022 roku walczy w piechocie  Sił Zbrojnych Ukrainy.

Perkusista Klaus Kugel studiował w Szkole Jazzu w Monachium. Od końca lat 80-tych współpracował z wieloma  wybitnymi muzykami, m.in. z litewskim saksofonistą Petrasem Vysniauskasem, Tomaszem Stańko, Theo Jörgensmannem, Kenny Wheelerem, Bobo Stensonem, Matthew Shippem, Williamem Parkerem. A Kena Vandermaka, amerykańskiego saksofonistę, jednego z najbardziej twórczych muzyków i kompozytorów na scenie improwizowanej przedstawiać chyba nie trzeba.