Gramofon z tektury, analog z czekolady

Autor: 
Redakcja

Bez wątpienia czarna płyta wraca do łask. Nie w masowym, za to niezwykle modnym wymiarze. Pisaliśmy kiedyś o gramofonie, odtwarzajacym muzykę "zapisaną" w słojach drewna. Ostatnio trafiliśmy na dwa kolejne, inspirujące projekty, których bohaterem jest longplay.

DJ Kid Koala (Eric San) stworzył w pełni funkcjonalny gramofon z... tektury. Odtwarzacz towarzyszy premierze jego najnowszej płyty "12 Bit Blues". Aby ją przesłuchać, należy wcześniej złożyć adapter, korzystając z dołączonego zestawu "zrób to sam". Gramofon zasilany jest ręcznie a płyta jest elastyczna - można więc zaryzykować stwierdzenie, że jest to sprzęt mobilny. Album ukazał się nakładem wydawnictwa Ninja Tune

Francuski DJ Breakbot swój ostatni krążek wypuścił w postaci longplaya z... czekolady. Produkcję albumu wzięli na siebie firmy Yozik/Wiseband oraz Because Music. Płyta zawiera 14 piosenek, których fani mogą słuchać, a, gdy się znudzą - zjeść. Taka przyjemność kosztuje $21.66. Należy się jednak spieszyć, bo wydawnictwo ukazało się w limitowej serii 120 sztuk.

Tagi: