GoGo Penguine i astrofizyka – A Humdrum Star od lutego w sklepach

Autor: 
Redakcja, mat. pras.

Brzmienie GoGo Penguin to efekt przemieszania się wielu muzycznych światów. Zafascynowane elektroniką trio z Manchesteru wykonuje niezwykle klimatyczną muzykę, czerpiąca z rozmaitych doświadczeń członków grupy, którzy mają na koncie naukę w konserwatoriach oraz grę w zespołach jazzowych i alternatywnych.

Najnowszy album zespołu, A Humdrum Star, kontynuuje tradycję dwóch bardzo udanych płyt – nominowanej do Mercury Prize V2.0 (2014) oraz Man Made Object (2016), która była ich debiutem w legendarnej wytwórni Blue Note Records.
Nowe utwory czerpią inspirację zarówno z muzyki brytyjskiej, jak i brzmień nieco bardziej egzotycznych. Basista Nick Blacka, pianista Chris Illingworth i perkusista Rob Turner, ich długoletni producent i inżynier dźwięku Joe Reiser (często nazywany “czwartym muzykiem GGP”), a także współproducent Brendan Williams rozumieją się jeszcze lepiej niż podczas nagrywania poprzednich krążków, co ma bardzo pozytywny wpływ na ich muzykę. Tak jak w poprzednich latach, punktem wyjścia utworów GoGo Penguin stała się miłość do muzyki elektronicznej. Poszczególne utwory zostały zbudowane na bazie szkiców, które Rob napisał w programach Logic i Ableton, czy też skomponował na gitarze basowej lub fortepianie.

Tytuł albumu A Humdrum Star został zaczerpnięty z wypowiedzi amerykańskiego astrofizyka Carla Sagana. Rob cytuje słowa, które padły w 1980 roku podczas telewizyjnego programu Cosmos:
“Kim jesteśmy? Żyjemy na mało istotnej planecie, obracającej się wokół pospolitej gwiazdy (a humdrum star – przyp. tłum.) gdzieś w zapomnianym kącie kosmosu, w którym galaktyk jest dużo więcej niż ludzi na ziemi.”
Kto wie czy ten cytat ten nie może być symbolem poetyki nowego dzieła GGP – intymnego, a jednocześnie monumentalnego.

 

Tagi: