Billa Laswella rewizja "Koyaanisqatsi"

Autor: 
Redakcja

W zgodzie z hasłem, które przyświecało znakomitemu basiście osobowości awangardowej sceny elektrycznej Billowi Laswellowi - Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone” muzyk postanowił przedstawić swoją własną interpretację ścieżki dźwiękowej do filmu „Koyaanisqatsi” - filmu Godfreya Reggio, kutlowego przede wszystkim ze względu na muzykę skomponowaną przez Philpa Glassa - kompozytora, który w tym roku obchodził swoje 75 urodziny. Laswell zamierza zaprezentować swój punkt widzenia na ten temat jedynie za pomocą gitary basowej.

Przedsięwzięcie to nie jest jednak samozwańczym porywem wiecznego buntownika. W przygotowaniach do tego projektu wsparli go sam Godfrey Regio a także Institute For Regional Education. W ten sposób powstała nie tylko nowa kompozycja założyciela Praxis, ale także specjalna, godzinna wersja filmu „Koyaanisqatsi”, którą Laswell będzie ilustrował swą muzyką na żywo. 

Niedawno także pisaliśmy o nowej solowej płycie Laswella, zatytułowanej "Means of Deliverance”. Dziś możemy polecić Wam stronę, na której możecie zapoznać się z próbkami tego albumu. Laswell gra tu na akustycznym basie, z żadka posługując się jedynie podstawowymi efektami elektronicznymi. Album można zamówić i posłuchać tutaj

Tagi: