Recenzje

  • Sound Pieces

    Trzypłytowe wydawnictwo „Sound Pieces” zawiera reedycję nagranej w 1970 roku płyty „Paratyphus B” i rok młodszej „Inactin" oraz rejestrację koncertu Michał Urbaniak Group, który odbył się w niemieckim Bremen 21 stycznia 1972. Oba wspomniane albumy powstały w Niemczech i wydane zostały przez Spiegelei. Materiał live nie był wcześniej publikowany. 

  • From the Dancehall to the Battlefield

    Ted Gioia w swojej książce „The History of Jazz” włączył Jasona Morana w krąg postmodernistów - obok tuzów nowojorskiego Downtownu. Mnie jednak trudno się z tym zgodzić. Niewątpliwie jest Moran muzykiem eklektycznym, z ogromną swobodą poruszającym się w wielu konwencjach. Nie tylko inspiruje się, ale wprost czerpie z klasyki, bluesa czy hip hopu. Potrafi przetwarzać te wpływy w niekiedy przewrotny sposób. Ale koniec końców przekłada je na język - szeroko rozumianego, otwartego - jazzu.

  • Guts & Skins

    Tych dwóch muzyków jeszcze stosunkowo niedawno stanowiło podporę freejazzowege power trio The Thing. Bez dwóch zdań jednego z najpopularniejszych europejskich zespołów wykazującego związki z muzyką improwizowaną. Ba! Jak na warunki panujące w owej artystycznej niszy The Thing umieścić można było w kategorii gwiazd. Działalność norweskiego tandemu nie ograniczał się jednak wyłącznie do tej grupy.

  • Last Calls & The Art Of Noticing

    Eddie Prévost – najznamienitszy ze znamienitych perkusistów i perkusjonalistów muzyki improwizowanej - obchodził późną wiosną 2022 roku osiemdziesiąte urodziny. Z tej okazji nasza ulubiona rudera w Londynie, słynne Cafe Oto, zorganizowała w cztery kolejne soboty lipca urokliwe wieczorki taneczne wypełnione po brzegi swobodnymi improwizacjami, realizowanymi w różnych składach, niemal każdorazowo z udziałem wspaniałego jubilata.

  • Mind Creature Sound Dasein

    Duży krok przez Wielką Wodę i jesteśmy w studyjnej części słynnego amerykańskiego Klubu Firehouse 12. Młody adept sztuki improwizacji (poniekąd uzurpujący sobie prawo do tytułowania go twórcą muzyki zawartej na płycie), tubista Ben Stapp (także euphonium i inne przedmioty akustyczne), jego starszy kolega, co ważne dla przebiegu dzisiejszej opowieści - gitarzysta, Joe Morris i wspierający obu Panów w czterech utworach, kornecista Stephen Haynes. W listopadzie 2017 roku muzycy zarejestrowali 11 fragmentów, których odsłuch zajmie nam 63 minuty i 6 sekund.

  • Molten Gold

  • Luminous

    Tak się składa, że o “Luminous” mam okazję pisać na dzień przed  urodzinami Simona Nabatova. Z pewnością jest to postać niedoceniona, o której za mało pisze się na łamach różnorakich serwisów internetowych i która na toasty jak najbardziej zasługuje. W prasie raczej nie ma, co szukać jakichś wzmianek. W tym przypadku wielkiego wyboru zresztą i tak nie ma, zatem i na artykuły o Nabatovie niespecjalnie można liczyć.

  • Blood Moon

    W rozmowie, którą miałem niedawno okazję przeprowadzić z Kris Davis, pianistka nazwała Ingrid Laubrock swoją muzyczną bratnią duszą. Nie ma w tym chyba żadnej przesady. Kris i Ingrid znają się przecież już od 2008 roku, kiedy to odbyły spotkanie w pewnej nowojorskiej kawiarni na Manhattanie. Od tego czasu współpracowały ze sobą wielokrotnie i przy różnych projektach. Grały w trio z Tyshawnem Soreyem, w zespole Toma Rainyea - Obbligato, czy razem z formacją Anti-House. Ta ostatnia jest zresztą projektem samej Ingrid, a Kris również nie pozostawała dłużna swojej koleżance.

  • The Owl Song

    To będzie mocna kandydatka do wielu najważniejszych nagród w mijającym roku. Musi być bo w pierwszej linii stoją Ambrose Akinmusire - najważniejszy jazzowy głos młodego pokolenia, Bill Frisell, ikona gitary i wielki propagator muzyki amerykańskiej oraz drummer, który przez całe lata z powodzeniem i sporą klasą wspomagał rytmicznie innę ikonę, Wyntona Marsalisa, lidera obozu nowoorleańskich strażników jazzowego płomienia.

  • Hear The Light Singing

    W świecie muzyki improwizowanej tak zwane supergrupy czasami wydają się być niemal na porządku dziennym. W końcu jest tak wielu niezwykłych artystów w tej przestrzeni i, co zrozumiałe, często chcą zesobą z różnych powodów współpracować.

  • Grow

    Grow to zarejestrowany na kopenhaskim festiwalu jazzowym koncert interesującego duetu: Kaja Draksler (fortepian) oraz Susana Santos Silva (trąbka). W tym roku mija siedem lat od pojawienia się na rynku wydawniczym płyty studyjnej tego duetu, This Love. Czy płyty te są podobne? Czy warto sięgnąć po najnowszy album duetu?

  • Frukstrakt

    Kontrabasista Michał Aftyka od kilku lat daje zauważać się na krajowej scenie jako uczestnik interesujących muzycznych przedsięwzięć. Członek kilku zespołów i wyróżniający się instrumentalista podjął skądinąd naturalną decyzję o debiucie w roli lidera. Efektem jest nagrany w pięcioosobowym składzie album „

    Frukstrakt”, którego tytuł pewnej nocy przyśnił się artyście.

  • Beyond the Margins

    Pardon To Tu, Warszawa, październik 2022: Rodrigo Amado – saksofon tenorowy, Alexander von Schlippenbach – fortepian, Ingebrigt Haker Flaten – kontrabas oraz Gerry Hemingway – perkusja, głos. Trzy improwizacje, 56 minut.

  • One Night At The Joan Miró Foundation

    W natłoku nowych nagrań muzyki improwizowanej, powstających jak grzyby po deszczu w każdym zakamarku naszego globu, czasami trudno znaleźć moment, by … przypomnieć sobie starsze nagranie lub wznowić takie, które wydane zostało onegdaj i osiągnęło np. status „out of print”.

  • Love Sonet For Billie Holiday

    Osiemdziesiąte urodziny Wadady Leo Smitha świat świętował prawdziwym wydawniczym szturmem na uszy i kieszenie słuchaczy. W sumie do tej pory ukazało się sporo płyt, z czego kilka z nich to wydawnictwa wielopłytowe. W tego rodzaju albumach ostatnimi czasy Wadada lubuje się ponad miarę. Ale dla fanów jego talentu to rzecz co najmniej mile widziana.

Strony