SIdney Bechet

Martial Solal: badacz jazzu

Jedni piszą, że jego muzyka przypomina wypowiedzi ustne, złożone z lapidarnych zdań. Innym kojarzy się ona z pracą ruchliwej kamery filmowej. Padają także porównania jego postawy muzycznej do zachowania dziecka, dla którego olbrzymia czarno-biała zabawka z 88 klawiszami jest nieustającą atrakcją.

Człowiek to byt, który aspiruje do bycia Bogiem. Dziś 126 rocznica urodzin Sidneya Becheta

„Człowiek to byt, który aspiruje do bycia Bogiem – pisał francuski filozof nurtu egzystencjalizmu, Jean Paul Sartre - Być człowiekiem to dążyć do bycia Bogiem, albo jeśli kto woli, człowiek jest w sposób fundamentalny pragnieniem bycia Bogiem.” Egzystencjaliści nie mieli Boga, ale mieli Sidneya Becheta. Amerykański pionier saksofonu był bohaterem smutnych panów w czarnych golfach i okularach z rogową oprawką.