Maciej Karłowski

Barry Guy - The Blue Shroud dziś trafia do sklepów w Europie.

Wspominaliśmy o tym opawiadając o 10 edycji Ad Libitum, a potem relacjonując jego przebieg. Dziś możemy śmiało i z dumą ogłościć, że The Blue Shroud Barry'ego Guya, zarejestrowana w Warszawie jesienią ubiegłgo roku, a zimą 2016 miksowana przez Jarosława Regulskiego i Zbigniewa Kusiaka dziś trafi do sklepów na Starym Kontynencie. Wydawcą jest szwarcarska oficyna INTAKT Records, co oznacza album ma szansę zostać doceniony na całym świecie.

Mental Shake

 W 2012 roku Peter Broetzmann nagrał płytę „Going All Fancy” w duecie z chicagowskim wibrafonistą, skądinąd zresztą znanym dobrze naszym czytelnikom, Jasonem Adasiewiczem. I chyba nie będzie dalekie od prawdy stwierdzenie, że była to jedna z najbardziej przejmujących z muzyką improwizowaną tamtego roku.

Jazzowy debiut fonograficzny - konkurs rozstrzygnięty.

29 stycznia 2015 roku w siedzibie Instytutu Muzyki i Tańca odbyło się posiedzenie komisji konkursowej wybierającej projekty przeznaczone do realizacji w ramach IV edycji programu „Jazzowy debiut fonograficzny”.

Marek Napiórkowski i UP band w Studiu radiowej Trójki

Koncerty w radiowej Trójce. Marzenie. Przepustka do szerokiego audytorium, nawet jeśli tylko retransmitowane. Gdy wpadają w żywy czas antenowy tym bardziej pożądane, bo przecież wówczas nie tylko docierają do dużego audytorium w zaciszu domów w całej Polski, ale jeszcze dają poczucie uczestnictwa w tym, co dzieje się naprawdę tu i teraz.

To był rok.... według Macieja Karłowskiego

Czas najwyższy zamknąć cykl autorskich podsumowań ubiegłego roku. Niestety myśl o tym, żeby przy wigilijnym stole czy kiedykolwiek zresztą, zajrzeć za siebie i patrzeć jak się w tym roku zmieniliśmy - kto ile urósł, kto z kim się pobrał, komu przyszły na świat nowe muzyczne cudowne-dzieci, wcale nie napawa mnie za wielkim szczęściem. Biję się w pierś przykładnie.

Jazzfestival Saalfelden 2014 - Nels, Marc, Amiri, Henry i Sylvie

Od kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Saalfelden, na festiwal, zadaję sobie pytanie z jaką imprezą mam do czynienia. Czym jest ten dziejący się od 35 lat maraton koncertowy? Do kogo jest adresowany i czy w ogóle możliwe jest bodaj naszkicowanie portretu festiwalowego słuchacza? Łatwiej chyba powiedzieć do kogo adresowany nie jest. Z pewnością nie do słuchaczy rozkochanych w jazzie mainstreamowym, choć zdarzają się pojedyncze przypadki grup reprezentujące tę estetykę.

Man Of The Light

Kiedy zainteresowanie geniuszem Zbigniewa Seiferta zaczęło przybierać na sile, nadchodzić zaczęły również propozycje płytowe od wydawców zagranicznych. Po nagraniowy kontrakt ubiegały się m.in. dwie potężne firmy płytowe. Capitol Records z USA oraz założona  przez Joachima Ernsta Berendta MPS. Obydwie oficyny kusiły Seiferta jak mogły. Wybór był tym bardziej trudny, że zarówno jedna jak i druga oferowały niemal równorzędne profity i pozwalały realizować muzyczne koncepcje w takich składach, jakie samemu liderowi wydawały się najbardziej pożądane.

Festiwal Jazz Juniors zaprasza na panel dyskusyjny: Jak promować jazz w Polsce?

Wczorajszy koncert węgierskiego saksofonisty, kompozytora i band lidera, Viktora Totha otworzył 37. edycję festiwalu Jazz Juniors w Krakowie. Dzisiejszy wieczór zapowiada się równie interesująco. O godz. 20.00 wystąpi Vojtech Prochazka Trio. Zespół zagra do animowanych trailerów oraz filmów reklamowych z okresu niemego, a o godz. 23.00 w Harris Piano Jazz Bar: nocne jam session.

Anna Gadt - Breathing

Anna Gadt za tydzień będzie cieszyć się trzecią płytą w swoim artystycznym dorobku. Ale dla tych wszystkich, którzy poznali jej poprzednie albumy, ci będą najbardziej zaskoczeni. "Breathing" to w przypadku Anny Gadt - nowe otwarcie. Bez standardów jazzowych, z własnymi kompozycjami, zaskakującą muzyką, w której jest czas, miejsce na dla słuchacza.

Big Sur

Sprawa jest chyba całkiem przegrana. Mam wielką słabość do BIlla Frisella i jego muzyki. To jest raczej stan nieuleczalny, z którym ni jak potrafię zawalczyć. Byłby czasy kiedy walczyłem dzielnie głośno poddając pod wątpliwość muzyczne efekty pracy Frisella utrwalone na płytach w rodzaju „Nashville” czy „Good Dog Happy Man”. Teraz, kiedy już mądrości z lat ubiegłych niejednokrotnie i na piśmie, i w radiowym studio odszczekałem, a Bill Frisell jeszcze bardziej zagłębił się w muzykę daleką od jazzu i o wyrazistym rysie tzw. Białej Ameryki problem zaniknął całkiem.

Strony