Derek Bailey

Evan Parker – w poszukiwaniu atrybutów wyjątkowości

Evan Parker - być może największy improwizator i najdoskonalszy saksofonista dzisiejszej muzyki.

„Muzyka z tego albumu była komponowana poprzez improwizację” – konstatuje Evan Parker, na pozór przewrotnie, w liner notes jednej ze swych najpiękniejszych solowych płyt ”Six Of One”.

Derek Bailey - heros gitary nie grający riffów.

Nigdy nie był traktowany przez wielki przemysł jak wielka postać. Nie dostał Grammy! Ani też za bardzo nie udawało mu się załapywać na okładki gazet, nawet tych branżowych. Ale też do jakiej niby branży miałoby się go przydzielić? Czasy kiedy taka klasyfikacja mogłaby się wydarzyć i miała sens minęły zanim stał się tym, kim się stał. Wszyscy mistrzowie improwizowanej awangardy podróżowali do niego, jak do mędrca, nazywali herosem gitary nie grającym gitarowych rifów, nauczycielem, nie znającym wszystkich odpowiedzi.

Tony Oxley – scenariusz dla wolnej improwizacji, czyli kolektywizm kontrolowany

Intro unaoczniające oczywistą rocznicę. Im bardziej przyglądam się kalendarzowi, im wnikliwiej analizuję fakty i daty z przeszłości, tym częściej dochodzę do całkiem ciekawej konstatacji, iż rok 2016 był jednak rokiem dość szczególnym.

Improwizacja to komponowanie, z całym wbudowanym w to ryzykiem, a ja lubię ryzyko - wywiad z Carlosem Alvesem "Zingaro"

Dla miłośników muzyki improwizowanej jest postacią budzącą podziw. Podziw za umiejętność uwolnienia się od idiomu, za brzmienie i szeroki horyzont widzienia nie tylko muzyki, ale w ogóle sztuki. Nie jest jazzmanem, choć jazz w młodości grywał. Jest wirtuozem, choć sam mówi o sobie, że jego gra bywa daleka od ideału. Choć jest w świecie muzyki uważany za wielki autorytet u nas był tylko raz i to na samym początku kariery. Teraz tę zaległość nadrabiliśmy trochę. Carlos Zingaro był gościem 9 edycji festiwalu Ad Libitum.

John Butcher - fizyka, saksofon i wolna improwizacja

Saksofonista John Butcher to od wielu już lat jedna z najważniejszych postaci sceny muzyki improwizowanej w Wielkiej Brytanii. To także artysta, który wypracował swój charakterystyczny styl, ale nie zarzucił eksperymentów z brzmieniem i technikami gry na instrumencie. Tak się dzieje od początku lat 80., kiedy to John Butcher porzucił swoje akademickie zainteresowania fizyką na rzecz muzyki. Od tego momentu gra jazz, muzykę improwizowaną, próbuje też swoich sił w projektach elektroakustycznych.

Joelle Leandre - Improwizacja to pierwszy akt, żeby zacząć grać

Prowansja, kraj lawendy, ziół, lazurowego wybrzeża lazurowego. Z jednej strony Alpy Południowe z drugiej morze. Z Prowansji nie chce się wyjeżdżać. Zapach pieczywa, smak oliwy i wina, prostego jedzenia, no i widoki. A to na zbocza gór, a to na winnice i cykady, grają że aż… Prowansja to także słynne miasta na wybrzeżem Morza Śródziemnego Marsylia, Nicea albo Antibes – gdzie wszyscy jazzowi święci zjeżdżali zagrać wielki jazz. Prowansja to również Aix En Provance, mniej znane, ale bardzo ludne miasteczko.

Steve Lacy - wielki innowator sopranu

Mało jest takich artystów, nie tylko w światku jazzowym, którzy mogą wykazać się tak dużą wszechstronnością i otwartością na nowe inspiracje jak bohater tego artykułu. Sporej odwagi wymaga też wybór wiodącego instrumentu, który dla danego gatunku muzycznego nie jest w danym momencie tym najbardziej charakterystycznym. Saksofon sopranowy z pewnością nie był i nie jest najpopularniejszym spośród saksofonów. Steve Lacy był jednak jego wielkim innowatorem i postacią równie ważną dla rozwoju jego brzmienia i wzrostu znaczenia jak Sidney Bechet i John Coltrane.

Człowiek, który jako artysta osiągnął prawie wszystko - George Lewis

W wieku 19 lat ludzie wkraczają w dorosłe życie. Decyzje przez nich podejmowane mają nieodwracalny wpływ na ich dalsze losy. Pewne furtki na zawsze się zamykają, po to by inne mogły zostać na oścież otwarte. George Lewis w wieku 19 lat wstąpił do AACM – Association for the Advancement of Creative Musicians- stowarzyszenia promującego młodych afroamerykańskich muzyków trudzących się jazzem progresywnym. Obcowanie z tym twórczym środowiskiem wpłynęło na jego artystyczny rozwój i wyznaczyło następne przystanki w twórczości.

Spontaneous Music Ensemble - dzieło życia Johna Stevensa, część 3

Muzyczne dokonania Johna Stevensa pod szyldem SME/SMO nie wyczerpują bynajmniej osiągnięć naszego bohatera na polu swobodnej improwizacji. Poniżej lista istotnych i wartościowych artystycznie tytułów, które nie ukazały się w ramach idei SME i pewnie tylko sam John wie, dlaczego tak się stało.

Spontaneous Music Ensemble - dzieło życia Johna Stevensa cz. 1

Jeśli nie słyszysz muzyków, z którymi improwizujesz, oznacza to, że grasz za głośno. Jeśli dźwięki, które tworzysz, nie korespondują z muzyką graną przez kolegów, to po co jesteś w Zespole.

Zamiast wstępu

Strony