Najnowsze wydawnictwo Barry'ego Guya to zapis monumentalnej kompozycji pt. „Blue Shroud”, zarejestrowanej w 2015 roku z inicjatywy warszawskiego festiwalu Ad Libitum. Na jej rozmach składa się szereg elementów: ponad 70-minutowy czas trwania, 14 wykonawców i przede wszystkim temat, który ją zainspirował. Jest nim obraz „Guernica” Pabla Picassa, powstały w reakcji na zbombardowanie baskijskiego miasta w trakcie wojny domowej w Hiszpanii.
"Jeśli myślicie, że nie ma niczego nowego pod słońcem, posłuchajcie Michela Godarda” - tak o jednym z albumów muzyka napisał dziennikarz portalu All Music. Ten francuski artysta grający na gitarze basowej, tubie oraz instrumencie uważanym za jej przodka, serpencie, istotnie zaskakuje: zarówno swoją muzyczną przeszłością, jak i – co najważniejsze – swoimi kolejnymi projektami z pogranicza klasyki i improwizacji.
Wspominaliśmy o tym opawiadając o 10 edycji Ad Libitum, a potem relacjonując jego przebieg. Dziś możemy śmiało i z dumą ogłościć, że The Blue Shroud Barry'ego Guya, zarejestrowana w Warszawie jesienią ubiegłgo roku, a zimą 2016 miksowana przez Jarosława Regulskiego i Zbigniewa Kusiaka dziś trafi do sklepów na Starym Kontynencie. Wydawcą jest szwarcarska oficyna INTAKT Records, co oznacza album ma szansę zostać doceniony na całym świecie.
Free Jazz Blog założony i poprowadzony przez Stefa Gijsselsa oraz zaprzyjaźnionych z nim autorów to jedno z najważniejszych, a jak uważają niektórzy najważniejsze medium poświęcone muzyce improwizowanej. A skoro tak jest to i oczy świata improwizacji pod koniec roku spoglądają w jego stronę w oczekiwaniu na kolejne recenzje, rekomendacje i przestrogi oraz na doroczne podsumowanie.
Mamy ostatni dzień roku 2015, czas więc sięgnąć do rankingu najlepszych płyt mijającego roku. Co w nim widzimy?
Festiwale takie jak warszawski Ad Libitum to prawdziwy poligon doświadczalny. Zarówno dla muzyków, którzy mają okazję zaprezentować pełen wachlarz swoich umiejętności, jak i dla słuchaczy, będących świadkami zdarzeń ponad podziałami stylistycznymi. To festiwal stawiający na swobodę wypowiedzi i poszukiwanie własnego języka improwizacji, a zarazem wymagający od słuchacza chwili skupienia i uwagi w tym pędzącym na złamanie karku świecie.
17-go października w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. W. Lutosławskiego, w Warszawie na finał 10. edycja festiwalu Ad Libitum usłyszymy polską premierę utworu „Blue Shroud” Barry’ego Guy’a. Jako drugi na scenie, z solowym recitalem, pojawi się Alexander von Schlippenbach, który następnie poprowadzi Globe Unity Orchestrę.
Barry Guy to bezwzględnie jeden z najwspanialszych wizjonerów, a jednocześnie wirtuozów kontrabasu w nowoczesnej muzyce jazzowej. Prawdę mówiąc, z tym jazzem to lekka przesada, bowiem jazzu jako takiego muzyk ten nigdy nie grał.
Jazzowy aspekt mojego życia rozgrywa się głównie między Krakowem, a Warszawą. Przez większość czasu trzymam wartę przy jazzowych scenach Południa Polski, choć w tym roku na dobre rozpoczęłam festiwalowe szaleństwa nad Bałtykiem. O każdym z tych miejsc mogę napisać, że jest na swój sposób inspirujące i wyjątkowe. Ale o Polsce myślę jak o systemie naczyń połączonych. Jeden organizm - uskrzydlony tymi samymi nadziejami, trawiony przez te same problemy.
Dobiega powoli końca festiwalowa jesień jazzowa, w niedzielę dobiegła końca jej krakowska, 9ta już odsłona. O wieczorze piątkowym napisał dla Państwa Maciej Karłowski, mi przypada przyjemność przybliżyć wydarzenia dwóch ostatnich weekendowych dni festiwalu.