Alchemia Garden

Alchemia Garden

Kto zna kunszt muzyczny szwajcarskiego perkusisty Lucasa Niggli, ten nie powinien być zdziwiony, że zdecydował się on na nagranie solowej płyty. Pewnie szczególnie tym odbiorcom, którzy słuchali go na żywo, nie wydaje się to niczym zaskakującym. Otóż Niggli jest artystą dysponującym niewiarygodną wprost wyobraźnią; muzykującym z godną podziwu energią i żywiołowością, a przy tym raz za razem demonstrującym swoją sprawność techniczną i władanie nad najrozmaitszymi perkusjonaliami.

Lucas Niggli – “Nie chcę być wciśnięty w kąt”

Lucas Niggli to szwajcarski perkusista, świetny improwizator a przede wszystkim bardzo uprzejmy i otwarty człowiek. Znalazł trochę czasu, by opowiedzieć mi o swoich kameruńskich korzeniach, podejściu do improwizacji i sposobach na wydobywanie melodii z perkusji.

Ostatnio, razem z Charlotte Hug wydałeś album “Figuratio”. Jak zaczęła się Wasza współpraca?

Lucas Niggli – “I don’t want to be squeezed in the corner”

Lucas Niggli is a Swiss drummer, a great improviser, and a very open-minded man. He has found time to answer my questions about his Cameroon’s roots, ways to create melody with drums and his attitude to improvised music.

Recently you’ve released the album „Figuratio” with Charlotte Hug. How did your cooperation with Charlotte begin?

Alchemiczny ogród Lucasa Niggli

Recitale na instrumenty perkusyjne solo to mimo wszystko wcale nie częsta praktyka wśród perkusistów. Nawet uznawani za wybitnych drummerów ostrożnie podchodzą do tematu, a w znakomitej większości nie decydują sięna takie przedsięwzięcie.

Bez wątpienia potrzeba znacznie więcej niż nienanego warsztatu czy rozbudowanego zestawu instrumentów aby solowy recital perkusyjny nabrał wymiaru sztuki, a nie pozostał tylko demonstracją nadzwyczajnych umiejętności.