WTC 9/11

Autor: 
Kajetan Prochyra
Steve Reich
Wydawca: 
Nonesuch Records
Dystrybutor: 
Warner Music Polska
Data wydania: 
20.09.2011
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
WTC 9/11 (2010): Kronos Quartet (David Harrington, violin; John Sherba, violin; Hank Dutt, viola; Jeffrey Zeigler, cello). Mallet Quartet (2009): Sō Percussion (Eric Beach, Jason Treuting, vibraphone; Josh Quillen, Adam Sliwinski, marimba). Dance Patterns (2002): James Preiss, Thad Wheeler, vibraphone; Frank Cassara, Garry Kvistad, xylophone; Edmund Niemann, Nurit Tilles, piano

Trudno oceniać tę płytę pod względem muzycznym. World Trade Center - 11 września 2001. Te słowa są od 16 lat bardzo intensywnie naładowane emocjami i intencjam. Muzyka Steve'a Reicha - Nowojorczyka, jednego z najważniejszych współcześnie kompozytorów - napisana z okazji 10 rocznicy ataku na Amerykę jest swoistą, subiektywną, prywatną wręcz,  kroniką tych wydarzeń, powstałą z kolażu słów nocznych świadków i muzyki Kronos Quartet, z którymi Reich współpracuje już przeszło 20 lat. Choć "dokumentalny" pomysł na tę kompozycję wydaje się dość prosty, nie zmienia to faktu, że podczas słuchania trudno pozostać na tę muzykę niewzruszonym.

Jeszcze przed ukazaniem się płyty „WTC 9/11” rozpętał się wokół niej pozamuzyczny skandal – część osób uznała, że okładka płyty, przedstawiająca dymiące wierze WTC na chwilę przed wbiciem się weń drugiego samolotu, podchodzi do tragedii 9/11 z niedostateczną wrażliwością. Dla większości nieamerykańskiej opinii publicznej ten zarzut wydawać może się co najmniej dziwny – jak zdjęcie ataku na WTC może być niestosowne na okładce płyty poświęconej tym wydarzeniom? A jednak. Wydawca wraz z kompozytorem, choć wcześniej bronili swojego wyboru, ostatecznie wybrali inne zdjęcie. Sprawa ta pokazuje jak wiele, dla nas być może niesłyszalnych, strun porusza do dziś, i pewnie poruszać będzie, data 11 września w USA - choć żyjemy w pozornie jednej popkulturze, której wspólny XXI wiek zaczął się właśnie wtedy, na Manhattanie.

Dla mnie 11 września nie jest wydarzeniem medialnym - mówi w wywiadach Reich, którego mieszkanie znajdowało się kilka przecznic od Ground Zero. Tego dnia, 16 lat temu, nie było go w Nowym Jorku. Została tam część jego rodziny, z którą przez pierwsze kilka godzin nie mógł nawiązać kontaktu.

Kompozycja Reicha składa się z trzech części – pierwsza to zapis dźwięków z czasu ataku - głosy kontrolerów lotu, raportujących katastrofę. Druga to komentarze pracowników służb ratunkowych, dzielących się swoimi wspomnieniami z perspektywy czasu. „Drugi samolot przeleciał nad naszymi głowami”, „Myślałem, że to wypadek”, „Wszyscy biegali”, „Ludzie skakali z budynków”. „Chaos”. Trzecia część to wspomnienia sąsiadów Reicha, opowiadających o tym, co działo się w pierwszych kilku, kilkudziesięciu godzinach po ataku. „Ciała zostały przeniesione do namiotów na wschodnim Manhattanie”. „Całą noc śpiewaliśmy piosenki”. „Po prostu siedziałem” i próba konstrukcji wizji tego, co będzie dalej, pozostająca bez odpowiedzi – „and there's a world right here”.

Muzyka Kronos Quartet podąża za nagranymi głosami, śledzi ich muzyczność, naśladując melodię nagranych wypowiedzi świadków. WTC 9/11 to kompozycja-słuchowisko, memento – właściwie sprowadzone do najprostszej, najczystszej muzycznie postaci.
Album WTC 9/11 dopełniają dwie wcześniejsze kompozycje Reicha - Mallet Quartet wykonane przez Sō Percussion na 2 wibrafony i 2 marimby (do kompaktowego wydania tego albumu dołączone będzie DVD z wykonaniem tego utworu) oraz Dance Patterns, powstałe pierwotnie jako muzyka do filmu Counterphrases of Anne Terese de Keersmaeker’s Choreography rozpisnana na ksylofon, wibrafon i fortepian.

1. WTC 9/11: I 9/11; 2. WTC 9/11: II 2010; 3. WTC 9/11: III WTC; 4. Mallet Quartet: I Fast; 5. Mallet Quartet: II Slow; 6. Mallet Quartet: III Fast; 7. Dance Patterns