Unexpected Isolation

Autor: 
Piotr Wojdat
David Kollar / Arve Henriksen
Wydawca: 
Hevhetia
Dystrybutor: 
Hevhetia
Data wydania: 
20.08.2020
Ocena: 
3
Average: 3 (1 vote)
Skład: 
David Kollar: guitars, bass, electronics Arve Henriksen: trumpet, vocal, synthesizers, electronics

Pat Mastelotto z King Crimson nazwał Davida Kollara jednym z najbardziej innowacyjnych i zaangażowanych młodych gitarzystów dzisiejszej sceny muzycznej. Wydaje się, że artysta wie, co mówi. Mastelotto współpracuje przecież z Kollarem w zespole Komara, a także pojawia się na innych jego płytach - ma zatem sporo okazji na to, żeby bliżej przyjrzeć się poczynaniom słowackiego artysty. A ten oprócz tego, że jest bardzo aktywny i wydaje zazwyczaj po kilka płyt rocznie, ma także dar do nawiązywania współpracy z instrumentalistami bardziej rozpoznawalnymi od siebie. Ma również na koncie wspólny album z naszym akordeonistą Zbigniewem Chojnackim, którego zawartość stanowi wspólny występ obu panów na Hevhetia Festival w Budapeszcie z 2019 roku.

Potwierdzeniem tego, że David Kollar nie próżnuje i podejmuje współpracę z różnymi wykonawcami, są zeszłoroczne wydawnictwa sygnowane jego imieniem i nazwiskiem. Jedno z nich zatytułowane “10 Poems For Ronroco” nagrał sam, ale w jednym utworze zagrał z trębaczem Erikiem Truffazem, którego znają nawet słuchacze mniej z jazzem obeznani. Pytanie zresztą, czy i samemu Davidowi Kollarowi zależy na tym, bo z tym nurtem być kojarzonym. Jak słucham jego albumów, w tym “Unexpected Isolation”, to dochodzę do wniosku, że chyba bliżej mu nawet do rocka, elektroniki i muzyki filmowej.

Słowackiemu gitarzyście na omawianej przeze mnie płycie towarzyszy norweski trębacz Arve Henriksen. Nie pierwszy to zresztą raz, kiedy obaj instrumentaliści się ze sobą spotykają. Tym razem tworzą coś na zasadzie ścieżki dźwiękowej do obecnych czasów i sytuacji, która niespodziewanie zmieniła nasz sposób funkcjonowania. Muzyka ma raczej charakter kontemplacyjny i impresyjny. Dominują ambientowe pejzaże, nieco mroczna atmosfera i brzmienie, które za sprawą obecnych tu syntezatorów może kojarzyć się z muzyką zespołów new age’owych z lat 70.

“Unexpected Isolation” to ciekawy album, którego np. lepiej się słucha niż płyty z gościnnym udziałem Truffaza. Z Henriksenem udało się nagrać muzykę bardziej różnorodną i klimatyczną. Mam jednak wrażenie, że Słowakowi brakuje pomysłów na cały album i niektóre utwory może sprawdziłyby się jako tło do mrocznych filmów czy seriali, jednak same niczym szczególnym się nie wyróżniają. Mimo to warto posłuchać wspólnego albumu słowacko-norweskiego duetu nawet w ramach rozgrzewki przed nowym wydawnictwem Arve Henriksena z Jakobem Bro i Jorgem Rossym, które właśnie ukazało się nakładem ECM. 

1. Word For Word (1:59), 2. Covidication (4:42), 3. Morphing Diagnosis (2:21), 4. Catalunya (2:11), 5. Keep Distancing (5:00), 6. In The Time Of Plague (3:38), 7. Ceasura Transparent (1:56), 8. Bowed Heart (2:20), 9. Without Saying Goodbye (2:25), 10. Social Breathing (3:44), 11. Lonely Man (2:33), 12. Modular Breathing (3:32), 13. Bacteria Vs Virus (3:48), 14. Abbastanza Strada (2:42), 15. Unexpected State (2:04), 16. In Absentia (3:51), 17. Life Vs Death (4:04), 18. In The Near Future (3:46)