So Long Eric

Autor: 
Maciej Krawiec
Aki Takase & Alexander von Schlippenbach
Wydawca: 
Intakt Records
Data wydania: 
20.04.2015
Dystrybutor: 
Intakt Records
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
Aki Takase - Piano; Alexander Von Schlippenbach – Piano; Karl Berger - Vibraphone; Rudi Mahall - Bass Clarinet, Clarinet; Tobias Delius - Tenor Saxophone; Henrik Walsdorff - Alto Saxophone; Axel Dörner - Trumpet; Nils Wogram - Trombone; Wilbert De Joode - Bass; Antonio Borghini - Bass; Han Bennink - Drums; Heinrich Köbberling - Drums

Najnowsza koncertowa płyta firmowana przez pianistyczny duet Aki Takase / Alexander von Schlippenbach to hołd złożony niezapomnianemu saksofoniście Erikowi Dolphy'emu. W roku 2014 minęło 50 lat od śmierci muzyka i z tej okazji Takase i von Schlippenbach postanowili uczcić pamięć o Dolphy'm i jego kompozycjach na dwóch berlińskich koncertach. Z zarejestrowanych wówczas utworów na wydany właśnie przez Intakt Records album wybrano dziewięć. 

Kontekst powstania płyty „So Long, Eric” jest zatem jubileuszowy, ale muzyce nań zawartej daleko do muzealnej czołobitności. Artystom – a jest ich oprócz dwójki liderów aż dziesięciu, z wibrafonistą Kerlem Bergerem i klarnecistą Rudi Mahallem na czele – udało się tchnąć ogromną dawkę nowoczesnej, porywającej energii w przekorne i wciąż atrakcyjne kompozycje Dolphy'ego. Zarówno w bebopowych z ducha, precyzyjnych tematach (np. „Les”, „Miss Ann”), leniwych bluesach („Something Sweet, Something Tender”), jak i ostrych wykonaniach z freejazzowym nerwem („17 West”) kolejni członkowie tego mistrzowskiego kolektywu raz po raz popisują się błyskotliwymi pomysłami w partiach solowych, podążają nieprzewidywalnymi ścieżkami wyobraźni, zabawnie ze sobą dialogując. Kolejne sola eksplodują od pomysłów, co nie zaburza konstrukcji zaaranżowanych przez liderów kompozycji. Natężenie spontaniczności i jakości wykonawczej jest tu tak duże, że trudno znaleźć choćby moment pozbawiony natchnienia.

Słychać przy tym, że muzyka grana jest na żywo, z entuzjastycznie reagującymi zarówno słuchaczami, jak i samymi wykonawcami. Brawa i okrzyki, które wypełniały raz po raz salę Rundfunk Berlin-Brandenburg, to niewymuszone oznaki tego, że atmosfera była wspaniała. Udziela się ona również przy odsłuchu albumu, który stanowi bezpretensjonalną, pełną tak nowoczesnej zabawy jak i z lekka archaicznego piękna, celebrację muzyki Erika Dolphy'ego. 

 

Les/Hat and Beard/The Prophet/17 West/Serene/Miss Ann/Something Sweet, Something Tender/Out There/Out To Lunch